Challenger Poznań: Wycofał się Alexander Zverev, Grzegorz Panfil trafił na "jedynkę"

East News / Na zdjęciu: Grzegorz Panfil
East News / Na zdjęciu: Grzegorz Panfil

Z udziału w poznańskim challengerze zrezygnował Alexander Zverev, który ostatnimi czasy sporo grał. Przed trudnym zadaniem stanie Grzegorz Panfil, bowiem dolosowano go do turniejowej "jedynki".

Największą gwiazdą organizowanego w stolicy wielkopolski turnieju miał być Alexander Zverev, który jest notowany obecnie na 74. pozycji. 18-letni tenisista ostatnimi czasy sporo grał i postanowił zrezygnować z udziału w poznańskim challengerze.
[ad=rectangle]
Grzegorz Panfil, który zajmuje 264. miejsce na świecie, w meczu otwarcia powalczy z Pablo Carreno, rozstawionym z najwyższym numerem. 23-letni Hiszpan jest notowany na 67. pozycji, a w obecnym sezonie doszedł do półfinału w portugalskim Estoril oraz wygrał challengera we Włoszech.

Hubert Hurkacz, 18-letni tenisista występujący dzięki dzikiej karcie, zagra z Andre Ghemem. Reprezentant Brazylii jest sklasyfikowany na 134. pozycji. Jeśli Polakowi uda się pokonać wyżej notowanego rywala, wówczas może trafić w II rundzie na Andrieja Kapasia, który również otrzymał od organizatorów przepustkę do turnieju głównego. Zabrzanin nie będzie miał jednak łatwo, bowiem musi najpierw wyeliminować oznaczonego "siódemką" Taro Daniela.

Ostatnim Polakiem, którzy ma pewne miejsce w drabince głównej, jest Michał Dembek. Rywalem 17-latka będzie pochodzący z Australii Jason Kubler. Pozostali reprezentanci naszego kraju próbują swoich sił w eliminacjach.

Z numerem drugim w poznańskim challengerze został rozstawiony Joao Souza, którego rywalem w meczu otwarcia będzie Elias Ymer. Szwed doszedł w obecnym sezonie m.in. do III rundy zawodów w Barcelonie, gdzie przegrał z Davidem Ferrerem. Lucas Pouille, występujący z "trójką" przy nazwisku, skrzyżuje na początek rakiety z Tobiasem Kamke.

Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro

I runda gry pojedynczej:

Pablo Carreño (Hiszpania, 1) - Grzegorz Panfil (Polska)
Paul-Henri Mathieu (Francja) - Mathias Bourgue (Francja)
Jan Šátral (Czechy) - Q
Q - Albert Montañés (Hiszpania, 8)

Lucas Pouille (Francja, 3) - Tobias Kamke (Niemcy)
Franko Skugor (Chorwacja) - Aleksander Kudriawcew (Rosja)
André Ghem (Brazylia) - Hubert Hurkacz (Polska, WC)
Andriej Kapaś (Polska, WC) - Taro Daniel (Japonia, 7)

Daniel Muñoz de la Nava (Hiszpania, 5) - Pedja Krstin (Serbia)
Michał Dembek (Polska, WC) - Jason Kubler (Australia)
Q - Vlad Victor Cornea (Rumunia, WC)
Íñigo Cervantes (Hiszpania) - Radu Albot (Mołdawia, 4)

Matthias Bachinger (Niemcy, 6) - Q
Ivo Klec (Słowacja) - Pere Riba (Hiszpania)
Tristan Lamasine (Francja) - Adam Pavlásek (Czechy)
Elias Ymer (Szwecja) - João Souza (Brazylia, 2)

Komentarze (12)
avatar
Kike
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Carreno potrafił w kilka miesięcy wykaraskać się z ITF-ów. Panfil nie może przez całą karierę. 
avatar
ALLEZ
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Carreno wrocil tu po tytul. Dwa lata temu, jeszcze zanim stal sie znany, byl wtedy w drugiej setce, zostal tu zatrzymany w polfinale przez Haider-Maurera, ktory potem wygral caly turniej. A m Czytaj całość
avatar
Kike
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No tu.. Tak widziałem przynajmniej. Chociaż jak teraz myślę to mogło być tak, że w pospiechu zobaczyłem imię Pablo, nazwisko zaczynające się na C i moje oczy zobaczyły Cuevas :D. W każdym razie Czytaj całość
avatar
Kike
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Zresztą dobrze wiemy... Że to wszystko jedno :) 
avatar
Kike
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rzeczywiście ! Carreno. Ale to wina SF. Na początku podali info, że Cuevas :D