- Jestem oczywiście bardzo zawiedziony. Miałem swoje szanse na rakiecie i z pewnością nie powinienem tak gonić wyniku. Novak wykonał jednak wspaniałą pracę, aby oddalić niebezpieczeństwo. To była wielka batalia i jestem szczęśliwy, że pomimo deszczowej pogody fani zostali i wspierali mnie do samego końca - powiedział Roger Federer.
17-krotny mistrz wielkoszlemowy przyznał, że długie oczekiwanie na wyjście na kort nie miało wpływu na jego grę. - To częsty element naszego sportu. Byliśmy dobrze informowani na temat tego, co dzieje się na korcie. Długie oczekiwanie może na tym etapie turnieju spowodować większą presję. Przegrałem jednak przez błędy, jakie popełniłem. Muszę to poprawić, co jest jasną sprawą - skomentował Szwajcar.
Pochodzący z Bazylei 34-latek ocenił także dotychczasowe występy w 2015 roku. - Rozgrywam dobry sezon. Gram dobrze i jestem zadowolony z poziomu swojego tenisa. Jestem konsekwentny i jestem w stanie regularnie zwyciężać najlepszych zawodników. W Cincinnati pokonałem w jednym tygodniu dwóch najwyżej notowanych tenisistów świata, czego wcześniej nigdy nie dokonałem. Z drugiej strony jest jednak zawód, ponieważ przegrywam zbyt dużo finałów. Zazwyczaj mam dobre końcówki sezonów, więc liczę na powtórkę i tym razem - stwierdził Federer.
Novak Djoković triumfował w niedzielnym finale US Open 2015 6:4, 5:7, 6:4, 6:4. Ile Szlemów zdaniem wielkiego Szwajcara jest jeszcze w stanie wygrać Serb? - Idzie mu naprawdę dobrze. Notuje sezon jak w 2011 roku. Jest konsekwentny i niewielu chłopaków jest w stanie mu dorównać, ponieważ nie wszyscy potrafią odpowiednio serwować czy grać przy siatce, a on dysponuje świetnym returnem. Jego kariera jest niewiarygodna i z pewnością może jeszcze wygrać wiele wielkoszlemowych trofeów. Ma już ich 10, więc jeśli pozostanie zdrowy i spragniony kolejnych sukcesów, to śmiało może zdobyć ich więcej - zakończył Federer.
Co tobie Roger doradzić, jak ty wiesz, co zawiodło. Za dużo błędów, niewykorzystanych okazji, piłki na rakiecie, które fruwały poza wszystkie linie lub Czytaj całość