Puchar Davisa: Rafael Nadal wybawił Hiszpanię i zbliżył się do rekordu

Naszpikowana gwiazdami Hiszpania uniknęła kolejnej kompromitacji i pewnie zwyciężyła w Odense zespół Danii. Prym wiódł Rafael Nadal, który punktował zarówno w singlu, jak i deblu.

Prowadzona przez Conchitę Martinez Hiszpania pozostanie w następnym roku na zapleczu światowej elity. Utrzymanie zapewniło drużynie z Półwyspu Iberyjskiego pokonanie w sobotę zespołu Danii. W piątek Rafael Nadal zwyciężył Mikaela Torpegaarda 6:4, 6:3, 6:2, a David Ferrer ograł triumfatora Wimbledonu 2012 w deblu Frederika Nielsena 6:1, 7:5, 6:2.

Decydujący punkt zdobyli w sobotę Nadal i Fernando Verdasco, którzy pokonali Nielsena i Thomasa Kromanna 6:4, 3:6, 7:6(4), 6:4. Publiczność w Odense Idrætshal dopisała, bowiem 14-krotnego triumfatora imprez wielkoszlemowych przyszło obejrzeć sporo Duńczyków.

Pochodzący z Majorki Nadal poprawił na 26-5 bilans spotkań w Pucharze Davisa i jest o krok od rekordowego osiągnięcia. Hiszpan wygrał bowiem aż 21 meczów z rzędu w tych rozgrywkach (w singlu i deblu) i potrzebuje tylko jednego zwycięstwa, aby wyrównać wynik uzyskany przez Wayne'a Ferreirę z RPA oraz Irlandczyka Owena Caseya.

Komentarze (1)
Seb Glamour
20.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie gdyby nie konflikt z federacją Rafa już dawno pobiłby ten rekord.