O wyborze najlepszej tenisistki świata decydowali fani i dziennikarze. 52 proc. kibiców za numer jeden sezonu wybrało Agnieszkę Radwańską (druga z 37 proc. była Serena Williams). Inaczej zdecydowali jednak przedstawiciele mediów, których aż 79 proc. oddało głos na aktualną liderkę rankingu WTA. Drugie miejsce z 12 proc. zajęła w głosowaniu dziennikarzy Hiszpanka Garbine Muguruza.
34-letnia Williams ma za sobą kolejny znakomity sezon. Amerykanka triumfowała w Australian Open, Rolandzie Garrosie i Wimbledonie oraz była bliska zwycięstwa w US Open, co pozwoliłoby jej skompletować Klasycznego Wielkiego Szlema. Tenisistka z Palm Beach Gardens wygrała również imprezy w Miami i Cincinnati, a cały rok zakończyła z bilansem 53-3.
Serena Williams po raz siódmy w karierze i czwarty z rzędu została uznana najlepszą tenisistką roku. Wcześniej Amerykanka dostąpiła tego zaszczytu w sezonie 2002, 2008, 2009, 2012, 2013 i 2014. Młodsza z sióstr Williams wyrównała wynik Martiny Navratilovej, która również była wybierana na najlepszą zawodniczkę roku siedmiokrotnie. Osiem razy zaszczytu tego dostąpiła Steffi Graf.
We wtorek przyznano także nagrody WTA w pozostałych kategoriach, takich jak chociażby Powrót Roku czy Debiut Roku (o ich laureatkach piszemy TUTAJ).
Serena ze swoimi trzema zwycięstwami WS., i długo nikt.
Pamiętajmy, że Amerykanka ma 33 lata. To coś świadczy o jej tenisowym geniuszu!