ATP Brisbane: Grigor Dimitrow pierwszym zwycięzcą, czarny poniedziałek Australijczyków

Grigor Dimitrow pokonał Gillesa Simona w I rundzie turnieju ATP w Brisbane i jako pierwszy mógł cieszyć się z wygranego meczu w sezonie 2016. Poniedziałek był fatalnym dniem dla reprezentantów gospodarzy.

Sezon 2016 w rozgrywkach ATP World Tour tradycyjnie od siedmiu lat rozpoczyna się w Brisbane. W pierwszym meczu nowych rozgrywek naprzeciw siebie stanęli Grigor Dimitrow i Gilles Simon.

Pierwszy punkt nowych rozgrywek padł łupem Simona, który popisał się kapitalnym returnem z forhendu, ale Dimitrow szybko przejął inicjatywę. Bułgar wywalczył premierowego gema, premierowe przełamanie i wreszcie premierowego seta, wygrywając partię otwarcia 6:4.

Drugą odsłonę Simon rozpoczął od przełamanie, ale Francuz nie utrzymał przewagi do końca. O losach partii decydować więc musiał tie break. W nim obaj tenisiści marnowali swoje szanse. Dimitrow nie wykorzystał pięciu piłek meczowych, a jego rywal dwóch szans setowych. Ostatecznie 24-letni Bułgar wygrał rozstrzygającą rozgrywkę 12-10, kończąc spotkanie za szóstym meczbolem.

Dla Simona był to czwarty z rzędu przegrany mecz w Brisbane. Dimitrow natomiast pokonał tenisistę z Nicei pierwszy raz w piątej konfrontacji i w nagrodę w II rundzie zmierzy się z lepszym z pary Viktor Troicki - Steve Johnson.

Już w I rundzie Brisbane International odpadł Sam Groth, wybrany najlepszym tenisistą Australii 2015 roku. 28-latek w Melbourne w meczu sesji nocnej na Pat Rafter Arena przegrał 6:7(8), 4:6 z Hyeonem Chungiem. Australijczyk nie wykorzystał swoich szans zwłaszcza w inauguracyjnej odsłonie, w której najpierw prowadził 5:2, a następnie w tie breaku miał dwie piłki setowe.

Chung, tenisista, który według swoich rywali z kortu wykonał największy postęp w 2015 roku, tym samym wygrał pierwszy w karierze w głównym cyklu mecz w Australii. O kolejną wygraną Koreańczyk powalczy z oznaczonym numerem trzecim Marinem Ciliciem, z którym przegrał w zeszłym sezonie w Waszyngtonie.

Poniedziałek był czarnym dniem dla gospodarzy, bowiem prócz Grotha przegrali także dwaj inni posiadacze dzikich kart John-Patrick Smith i Benjamin Mitchell. 26-latek z Townsville uległ Denisowi Kudli, natomiast 23-letni Mitchell nie sprostał Tobiasowi Kamke, który w 1/8 finału będzie przeciwnikiem Rogera Federera.

Brisbane International, Brisbane (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 404,7 tys, dolarów
poniedziałek, 4 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Gilles Simon (Francja, 5) 6:4, 7:6(10)
Hyeon Chung (Korea Południowa) - Sam Groth (Australia, WC) 7:6(8), 6:4
Denis Kudla (USA) - John-Patrick Smith (Australia, WC) 4:6, 6:3, 6:2
Tobias Kamke (Niemcy, Q) - Benjamin Mitchell (Australia, WC) 6:2, 6:4

wolne losy: Roger Federer (Szwajcaria 1); Kei Nishikori (Japonia, 2); Marin Cilić (Chorwacja, 3); Milos Raonić (Kanada, 4)

Komentarze (2)
avatar
rysiu962
4.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrał Grigor i dalej do boju.:)) 
avatar
GD_Sylwusiek
4.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Grigor;) , przyłożył się wkoncu jak w boksie kibicuje taka kobieta to trzeba się pokazać