Po wtorkowych problemach z Pablo Carreno, Rafael Nadal odzyskał pewność siebie i w 65 minut zwyciężył Holendra Robina Haase 6:3, 6:2. Oznaczony drugim numerem w katarskiej imprezie Hiszpan wykorzystał trzy z sześciu break pointów oraz zapisał na swoje konto 61 ze 100 rozegranych punktów.
- Grałem na bardzo wysokim poziomie przeciwko dobremu rywalowi. Mój serwis był co prawda nieco gorszy niż we wtorek, ale ogólnie jestem szczęśliwy ze zwycięstwa i mojego stylu gry. Returnowałem bardzo pewnie - powiedział Nadal, który w czwartkowym ćwierćfinale zmierzy się z Rosjaninem Andriejem Kuzniecowem.
- Kuzniecow to bardzo agresywnie grający tenisista. Mierzyłem się z nim na kortach Rolanda Garrosa i zaprezentował kilka świetnych uderzeń. Mam nadzieję, że będę w stanie zagrać na tak wysokim poziomie jak dziś - stwierdził 14-krotny triumfator imprez wielkoszlemowych, który w 2015 roku pokonał Rosjanina na paryskiej mączce w III rundzie 6:1, 6:3, 6:2.
Z premierowego w karierze awansu do ćwierćfinału zawodów głównego cyklu cieszył się w środę utalentowany Kyle Edmund. Brytyjczyk po trzysetowym boju pokonał doświadczonego Hiszpana Daniela Muñoza de la Navę 5:7, 6:3, 7:6(3) i w nagrodę zmierzy się w czwartek z oznaczonym "trójką" Tomasem Berdychem. Czech nie marnował czasu na korcie i w 65 minut odprawił Bośniaka Damira Dzumhura 6:0, 6:4
Qatar ExxonMobil Open, Ad-Dauha (Katar)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 1,1 mln dolarów
środa, 6 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Robin Haase (Holandia) 6:3, 6:2
Tomas Berdych (Czechy, 3) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina) 6:0, 6:4
Kyle Edmund (Wielka Brytania, Q) - Daniel Munoz de la Nava (Hiszpania) 5:7, 6:3, 7:6(3)