Dzień bez porażek rozstawionych to dzień stracony. W Australian Open 2016 po trzech rundach nie ma już dwóch z trzech najwyżej klasyfikowanych tenisistek. Los Simony Halep podzieliła Garbine Muguruza (WTA 3), która w sobotę przegrała 3:6, 2:6 z Barborą Strycovą (WTA 48). W trwającym 76 minut spotkaniu Czeszka obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama wykorzystała wszystkie cztery szanse na przełamanie jakie miała. U hiszpańskiej finalistki Wimbledonu 2015 dobrze funkcjonowała jedynie gra przy siatce (10 z 12 punktów). Posłała ona 21 kończących uderzeń i popełniła 32 niewymuszone błędy. Strycovej naliczono 15 piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek. W turnieju pozostało już tylko 10 z 32 rozstawionych tenisistek.
Strycova, podobnie jak Agnieszka Radwańska, notuje 39. start w wielkoszlemowej imprezie. Czeszka po raz drugi zagra w IV rundzie. O wyrównanie swojego wyniku z Wimbledonu 2014 zmierzy się z Wiktorią Azarenką (WTA 16), która rozbiła 6:1, 6:1 Naomi Osakę (WTA 127). Trwające 56 minut spotkanie Białorusinka zakończyła z 24 kończącymi uderzeniami i 21 niewymuszonymi błędami na koncie. 18-letniej Japonce naliczono cztery piłki wygrane bezpośrednio i 14 pomyłek. Azarenka w tym roku rozegrała osiem meczów i straciła w nich łącznie 22 gemy. W czterech wcześniejszych meczach Strycova nie była w stanie odebrać byłej liderce rankingu nawet seta.
Annika Beck (WTA 55) prowadziła z Laurą Siegemund (WTA 97) 6:0, 3:0 i mimo problemów nie powtórzyła wyczynu Urszuli Radwańskiej, która właśnie z takiego wyniku wypuściła z rąk zwycięstwo nad Aną Konjuh. Ostatecznie 21-latka z Bonn wygrała 6:0, 6:4 i po raz pierwszy zagra w 1/8 finału wielkoszlemowej imprezy. Siegemund, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała Jelenę Janković, odniosła pierwsze zwycięstwa w zawodach tej rangi (w ubiegłym sezonie wystąpiła w Wimbledonie i US Open). Kolejną rywalką Beck może być inna Niemka. Stanie się tak, jeśli Andżelika Kerber wyeliminuje Amerykankę Madison Brengle.
Półfinalistka Australian Open 2015 Jekaterina Makarowa (WTA 24) pokonała 6:3, 6:2 Karolinę Pliskovą (WTA 12). W ciągu 70 Rosjanka zaserwowała pięć asów i zdobyła 11 z 14 punktów przy siatce. Zanotowano jej 35 kończących uderzeń i 15 niewymuszonych błędów. Czeszka miała 16 piłek wygranych bezpośrednio i 19 błędów własnych. Obie tenisistki po raz drugi spotkały się w III rundzie Australian Open. W ubiegłym sezonie Makarowa zwyciężyła 6:4, 6:4.
Rosjanka szósty rok z rzędu awansowała w Melbourne do IV rundy. O swój czwarty ćwierćfinał w tej imprezie zmierzy się z Johanną Konta (WTA 47), która pokonała 6:2, 6:2 Denisę Allertovą (WTA 66). 24-latka z Eastbourne zaserwowała pięć asów i wykorzystała cztery z 12 break pointów. Wielka Brytania bardzo długo musiała czekać na swoją reprezentantkę w IV rundzie Australian Open. Urodzona w Sydney Konta powtórzyła wyczyn Jo Durie i Anne Hobbs, które w tej fazie imprezy wystąpiły w 1987 roku. W ubiegłym sezonie pokonała ona Makarową w Eastbourne. Konta po raz drugi zagra w IV rundzie wielkoszlemowej imprezy (po US Open 2015).
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
sobota, 23 stycznia
III runda gry pojedynczej:
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 14) - Naomi Osaka (Japonia, Q) 6:1, 6:1
Barbora Strycova (Czechy) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 3) 6:3, 6:2
Jekaterina Makarowa (Rosja, 21) - Karolina Pliskova (Czechy, 9) 6:3, 6:2
Annika Beck (Niemcy) - Laura Siegemund (Niemcy) 6:0, 6:4
Johanna Konta (Wielka Brytania) - Denisa Allertova (Czechy) 6:2, 6:2