Dramat na trybunach Rod Laver Arena. Trener Any Ivanović zasłabł i trafił do szpitala

PAP/EPA
PAP/EPA

Nigel Sears, trener Any Ivanović i teść Andy'ego Murraya, przeżył w sobotę dramatyczne chwile. Podczas meczu swojej podopiecznej Brytyjczyk zasłabł na trybunach i został przetransportowany do szpitala.

Sytuacja miała miejsce na początku drugiego seta, kiedy Nigel Sears wracał do boksu trenerskiego. Według relacji świadków, Brytyjczyk stracił przytomność i osunął się na schodach na trybunach kortu Rod Laver Arena. Szkoleniowcem zajęły się służby medyczne i na noszach został przetransportowany do karetki, która zawiozła do go szpitala w Melbourne.

Pojedynek Any Ivanović, podopiecznej Searsa, z Madison Keys został przerwany na około godzinę. Tenisistki udały się do szatni, gdzie oczekiwały na wiadomości. Zgodnie z regulaminem mogły poprosić o przerwanie pojedynku i przełożenie go na następny dzień, ale wróciły na kort. Do momentu tego zdarzenia Ivanović prowadziła 6:4, 1:0. Ostatecznie jednak przegrała 6:4, 4:6, 4:6.

W tym samym czasie na korcie Margaret Court Arena o miejsce w IV rundzie Australian Open rywalizował Andy Murray. O wypadku teścia dowiedział się dopiero po zakończeniu spotkania z João Sousą. Natychmiast wraz z matką Judy udał się do szpitala, by być przy członku rodziny.

Nie wiadomo, jaka była przyczyna zasłabnięcia Searsa. W szpitalu w Melbourne Brytyjczyk przeszedł dokładne badania kardiologiczne. Jamie Murray, brat Andy'ego, powiedział brytyjskim mediom, że Sears "jest świadomy i rozmawia z najbliższymi". Będąc już w szpitalu, miał nawet poprosić o telewizor, bo chciał obejrzeć końcówkę spotkania Ivanović z Keys.

Dla Ivanović był to drugi mecz w tegorocznej edycji Australian Open na Rod Laver Arena i drugi podczas którego doszło do dramatycznego wydarzenia. W czasie spotkania II rundy z Anastasiją Sevastovą na trybunach zemdlała jedna z kibicek. - Czułam się fatalnie. Cała się trzęsłam, bo odgłos jej spadania ze schodów była naprawdę głośny. Słyszałam to wyraźnie i nie brzmiało to dobrze - mówiła wówczas Serbka.

Murrayowi natomiast przybyło kolejne zmartwienie. Brytyjczyk przebywa w Melbourne, ale czeka na wiadomości z Londynu, gdzie została będąca w zaawansowanej ciąży jego żona, Kim. Drugi obecnie tenisista świata podkreślił, że w każdej chwili jest gotów wycofać się z Australian Open, aby być przy małżonce.

Polska - Norwegia. Espen Lie Hansen: Spróbujemy wywołać ciszę na trybunach

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
rysiu962
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Murray dobry kochający mężem jest i chce być przy narodzinach dziecka.Wypadek teścia,ale stres.:)) 
avatar
Sharapov
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Sharapov
23.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jesli endi wycofa sie nagle z turnieju bo ta zacznie rodzic to mogl tam w ogole nie lecieć bo to bezsensu totalnie ktos dostanie w takiej fazie turnieju walkowera? i jak dostanie telefon ze rod Czytaj całość