- To nasz pierwszy występ na Hawajach. Cieszymy się pobytem, pogoda jest piękna, zupełnie inna niż w Polsce. To ładne miejsce. Świetne do rozegrania meczu Fed Cup - powiedziała Paula Kania. - Myślę, że powinniśmy grać Fed Cup tylko na wyspach - dodała ze śmiechem opiekunka polskiej kadry, Klaudia Jans-Ignacik.
Grająca kapitan Biało-Czerwonych ma do dyspozycji w Kailua Kona Paulę Kanię, Magdę Linette oraz Alicję Rosolską. - Gra w narodowych barwach to ogromny zaszczyt. Spełniłyśmy z Paulą marzenie. Jesteśmy częścią zespołu i zapowiadamy walkę. Nie ma nic lepszego jak rywalizacja w rozgrywkach drużynowych. Jesteśmy zaszczycone, że jesteśmy tutaj. Zagramy najlepiej, jak potrafimy - wyznała Linette.
- To niesamowite uczucie grać dla swojego kraju. W trudnych momentach masz zawsze wsparcie zespołu, który doda energii. Jesteśmy przyjaciółkami. Mamy wspaniałą drużynę - dodała Kania. Wtórowała jej Rosolska: - Mamy nowy zespół i nowego kapitana. Ciężko pracujemy na treningach. Jesteśmy dobrym teamem. Wspieramy się nawzajem. Chcemy wyjść na kort i wygrać.
The U.S. and Polish teams discuss this weekend's matches in Hawaii #USATennis pic.twitter.com/Salv2fnMjZ
— US Fed Cup Team (@USFedCupTeam) February 4, 2016
Polska mierzyła się wcześniej z USA w Pucharze Federacji trzykrotnie i za każdym razem przegrywała w stosunku 0-3. Na Hawajach przeciwniczkami naszych pań będą Venus Williams, Sloane Stephens, Coco Vandeweghe i Bethanie Mattek-Sands, zatem nie będzie łatwo o korzystny wynik. - Chcemy utrzymać świetną atmosferę w zespole. Postaramy się pokazać najlepszy tenis. Przyleciałam tu nie tylko grać, ale przede wszystkim zwyciężyć - stwierdziła Kania.
Ceremonia losowania gier odbędzie się w piątek. Sobotnie pojedynki rozpoczną się o godz. 22:00 czasu polskiego, natomiast niedzielne o godz. 21:00. Zwycięska drużyna powalczy w kwietniu o awans do Grupy Światowej Pucharu Federacji. Pokonany zespół będzie musiał starać się o pozostanie na zapleczu elity.
Andżelika Kerber: Gra dla Polski? Ten temat jest zamknięty
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP