ATP Rio de Janeiro: Nadal walkowerem w półfinale, Thiem nie dał szans Ferrerowi

Dominic Thiem stracił tylko pięć gemów z broniącym tytułu Davidem Ferrerem w ćwierćfinale turnieju ATP w Rio de Janeiro. Z kolei Rafael Nadal nie musiał w piątek wychodzić na kort, bo jego rywal, Ołeksandr Dołgopołow, oddał mecz walkowerem.

W ciągu sześciu dni Dominic Thiem pokonał trzech najwybitniejszych hiszpańskich specjalistów od gry na ceglanej mączce ostatnich lat. W zeszłym tygodniu w Buenos Aires Austriak wygrał z Rafaelem Nadalem i Nicolásem Almagro, a w piątkowym ćwierćfinale turnieju ATP w Rio de Janeiro okazał się lepszy od Davida Ferrera, wygrywając 6:3, 6:2.

Thiem wygrał, choć początek spotkania należał do Ferrera. Broniący tytułu w Rio de Janeiro Hiszpan szybko wywalczył przełamanie i wyszedł na prowadzenie 3:1. Od tego momentu przegrał jednak pięć gemów z rzędu i całego pierwszego seta. Druga partia była dla Austriaka jeszcze łatwiejsza. 22-latek z Wiener-Neustadt objął prowadzenie 3:1, w siódmym gemie uzyskał kolejne przełamanie, po chwili kończąc mecz.

Dla Thiema, ubiegłotygodniowego triumfatora zmagań w Buenos Aires, to ósmy wygrany mecz z rzędu. - To był jeden z moich najlepszych meczów w karierze. Jestem niewiarygodnie szczęśliwy - powiedział Austriak, który trzeci raz w karierze pokonał rywala z Top 10 rankingu ATP.

O finał oznaczony numerem piątym reprezentant Austrii powalczy z Guido Pellą. Argentyńczyk, który w spotkaniu I rundy z Johnem Isnerem obronił trzy meczbole, w pojedynku w rozgrywanym w upale przekraczającym 40 stopni Celsjusza wygrał z kwalifikantem Danielem Gimeno i pierwszy raz w karierze awansował do najlepszej "czwórki" turnieju rangi ATP World Tour.

Pablo Cuevas drugi raz w karierze w trzecim starciu w głównym cyklu ograł Federico Delbonisa. Urugwajczyk pokonał Argentyńczyka 6:4, 7:6(4), w drugim secie odrabiając stratę 3:5. W ciągu 103 minut gry Cuevas zaserwował trzy asy, posłał 13 zagrań kończących, popełnił 15 niewymuszonych błędów, dwukrotnie został przełamany oraz wykorzystał trzy z ośmiu break pointów.

Nie doszło do meczu, który miał powtórką finału Rio Open z 2014 roku. Ołeksandr Dołgopołow zrezygnował z rywalizacji przeciw Rafaelowi Nadalowi z powodu kontuzji ramienia. Tym samym Nadal po raz trzeci w trzecim występie w Rio de Janeiro znalazł się w półfinale. Rywalem Hiszpana w tej fazie będzie Cuevas, z którym ma bilans 2-0.

Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,3 mln dolarów
piątek, 19 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) walkower
Dominic Thiem (Austria, 5) - David Ferrer (Hiszpania, 2) 6:3, 6:2
Pablo Cuevas (Urugwaj) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:4, 7:6(4)
Guido Pella (Argentyna) - Daniel Gimeno (Hiszpania, Q) 5:7, 6:1, 7:5

Komentarze (12)
avatar
Mariusz Mielczarek
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W tym roku RG należy i tak do Maestro z Belgradu.. Nie sądzę, aby udało się Francuzom wywinąć ponownie numer z zeszłego roku, kiedy "zabili" Nole schedulem (pamiętamy, mecz z Rafą, Andym i Stan Czytaj całość
omi
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale Dominator szaleje!:) Lać na mączce kolejnych Hiszpanów to kuna nie byle co no. Rafa i Ferrer to główni przedstawiciele tej siły i tym większe robi wrażenie. A gdyby w finale znowu złoił kin Czytaj całość
avatar
Frey093
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaczyna się coś dziać w końcu :) 
avatar
Muzza
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Super Thiem. Może za niedługo będę miał kogoś oprócz Murraya w ścisłej czołówce :D Powodzenia :D