W obecnym sezonie Urszula Radwańska dwukrotnie zaprezentowała się w drabince głównej zmagań WTA lub wielkoszlemowych. W I rundzie Australian Open zatrzymała ją jednak Ana Konjuh, a w swoim drugim meczu w Kaohsiung przegrała z Venus Williams.
Krakowianka, zajmująca obecnie 108. miejsce na świecie, postanowiła spróbować swoich sił w eliminacjach turnieju w Acapulco, gdzie została rozstawiona z numerem trzecim. Pierwszą rywalką Polki będzie Nicole Frenkel, posiadaczka dzikiej karty. 17-letnia Amerykanka jest notowana na odległej 479. pozycji. Jeśli Radwańska przejdzie tę przeszkodę, wówczas o awans do głównej drabinki powalczy albo z Richel Hogenkamp, albo Rebeccą Peterson.
Wielce prawdopodobny wydaje się triumf Holenderki, która niedawno odniosła ważne zwycięstwo w Pucharze Federacji przeciwko Swietłanie Kuzniecowej.
W tym sezonie Paula Kania ani razu nie zaprezentowała się w głównej drabince imprez WTA lub wielkoszlemowych. Jej najlepszym osiągnięciem jest ćwierćfinał turnieju ITF z pulą nagród 50 tys. dolarów.
Sosnowiczanka, zajmująca obecnie 152. miejsce na świecie, w meczu otwarcia w Acapulco spotka się z Marią-Teresą Torro-Flor. Chociaż Hiszpanka w tym sezonie nie wygrała ani jednego spotkania w głównej drabince, w 2014 roku była sklasyfikowana w top 50 kobiecego zestawienia i triumfowała na kortach w Marrakeszu.
Jeśli Kani uda się pokonać pierwszą rywalkę, wówczas o wejście do głównego turnieju powalczy albo z Samanthą Crawford, sensacyjną półfinalistką imprezy w Brisbane, albo z Silvią Soler-Espinosą.
Ula pewnie bez problemu awansuje do 2 rundy i pomimo Czytaj całość