ATP Sao Paulo: Mistrz Poznania zaatakuje pozycję Pablo Cuevasa

Pablo Carreno, który w 2015 roku wygrał challengera Poznań Open, wystąpi w pierwszym finale zawodów głównego cyklu. W niedzielę Hiszpan zagra w Sao Paulo o tytuł z broniącym mistrzostwa Pablo Cuevasem.

24-letni Pablo Carreno awans do premierowego finału w ATP World Tour okrasił świetnym zwycięstwem nad swoim rodakiem Inigo Cervantesem. Zaledwie kilka tygodni temu obaj Hiszpanie zmierzyli się w II rundzie imprezy w Quito, gdzie tenisista z Barcelony także triumfował, ale po zaciętym trzysetowym boju.

Takiej sytuacji nie było w sobotnim spotkaniu, które trwało zaledwie 52 minuty. Carreno tylko raz był zmuszony bronić się przed stratą serwisu, a sam wykorzystał połowę z 10 wypracowanych break pointów. Notowany obecnie na 67. pozycji w rankingu ATP tenisista z Półwyspu Iberyjskiego nie dał szans klasyfikowanemu wyżej o dwie lokaty krajanowi, gromiąc go 6:1, 6:1.

Carreno nie będzie miał w niedzielę łatwego zadania, ponieważ o pierwsze w karierze mistrzostwo w głównym cyklu powalczy z Pablo Cuevasem. Broniący tytułu Urugwajczyk w drugim kolejnym tygodniu dotarł do finału i będzie chciał wygrać obie imprezy odbywające się na brazylijskiej mączce. W zeszłą niedzielę był najlepszy w Rio de Janeiro, teraz chce powtórzyć ubiegłoroczny sukces w Sao Paulo.

Notowany na 27. miejscu w świecie Cuevas zwyciężył w sobotnim półfinale Brasil Open Dusana Lajovicia 6:3, 6:4. Dobrze czujący się na mączce Serb stanowił realne zagrożenie dla Urugwajczyka tylko w drugiej partii, w której prowadził 3:1. Po 69 minutach awans do wielkiego finału wywalczył jednak mieszkający w Salto 30-latek, który będzie mógł sięgnąć po piąte trofeum w głównym cyklu.

Brasil Open, Sao Paulo (Brazylia)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 436,2 tys. dolarów
sobota, 27 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Pablo Cuevas (Urugwaj, 3) - Dusan Lajović (Serbia) 6:3, 6:4
Pablo Carreno (Hiszpania) - Inigo Cervantes (Hiszpania) 6:1, 6:1

Komentarze (1)
avatar
Wracający Juan
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiście że Pablo znów tu wygra!!