Puchar Davisa: Hubert Hurkacz nie przestraszył się Leonardo Mayera, ale po 1. dniu prowadzi Argentyna

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

Hubert Hurkacz postawił trudne warunki Leonardo Mayerowi, który zdołał ostatecznie zwyciężyć wrocławianina 6:2, 7:6(3), 6:2 i wyprowadzić Argentynę na bezpieczne prowadzenie po pierwszym dniu meczu I rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa.

19-letni Hubert Hurkacz wyszedł na kort przy stanie 0:1, bowiem w pierwszym pojedynku Michał Przysiężny przegrał z Guido Pellą 1:6, 4:6, 6:7(5). Wrocławianin jeszcze podczas losowania sprawiał wrażenie rozluźnionego, ale pierwsze gemy nie były w jego wykonaniu zbyt udane. Polak miał problemy z serwisem, który miał być jego największą bronią.

Już w gemie otwarcia klasyfikowany na 41. miejscu w rankingu ATP Leonardo Mayer uzyskał przełamanie po świetnym minięciu i szybko powiększył przewagę. Nasz reprezentant, aktualnie 602. w światowej klasyfikacji, odnalazł w końcówce właściwy dla siebie rytm, ale o zwycięstwie w partii otwarcia nie mogło być już mowy.

Drugi set był najbardziej zacięty. Ambitnie walczący tenisista z Wrocławia wypracował break pointa przy stanie po 3, lecz wówczas Argentyńczyk zaskoczył go sprytnym serwisem. Nerwy na wodzy utrzymał także Hurkacz, który raz po raz posyłał bomby z prędkością przekraczającą nawet 240 km/h.

Kwestię zwycięstwa w drugiej odsłonie rozstrzygnął tie break, o losie którego zadecydowały detale. Mayer dwukrotnie okazał się sprytniejszy od Polaka i pewnie wygrał rozgrywkę do 3. Porażka ta podcięła skrzydła wrocławianinowi, który dał się przełamać już w drugim gemie trzeciej partii. Po ponad dwugodzinnym boju Argentyńczyk wykorzystał premierowego meczbola po tym, jak Hurkacz posłał piłkę w siatkę.

Statystyki meczu Huberta Hurkacza z Leonardo Mayerem
Statystyki meczu Huberta Hurkacza z Leonardo Mayerem

Mayer odniósł 10. z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Davisa i poprawił swój bilans ogólny (singiel i debel) na 12-4. Hurkacz został w piątek 77. reprezentantem Polski w tych zawodach. Wrocławianin nie odniósł zwycięstwa w debiucie, ale pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Jeśli będzie dalej się rozwijał, to wkrótce powinniśmy o nim częściej słyszeć.

Reprezentacja Argentyny prowadzi z Polską 2:0 po pierwszym dniu spotkania I rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa rozgrywanego w gdańskiej Ergo Arenie. W sobotę odbędzie się pojedynek deblowy, w którym faworytami będą Biało-Czerwoni. Zwycięzcą całego meczu zostanie drużyna, która jako pierwsza zdobędzie trzy punkty.

Polska - Argentyna 0:2, Ergo Arena, Gdańsk (Polska)
I runda Grupy Światowej, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 4-6 marca

Gra 1.
: Michał Przysiężny - Guido Pella 1:6, 4:6, 6:7(5)
Gra 2.: Hubert Hurkacz - Leonardo Mayer 2:6, 6:7(3), 2:6
Gra 3.: Łukasz Kubot / Marcin Matkowski - Carlos Berlocq / Renzo Olivo *sobota od godz. 13:00
Gra 4.: Michał Przysiężny - Leonardo Mayer *niedziela od godz. 12:00
Gra 5.: Hubert Hurkacz - Guido Pella *niedziela

Zobacz wideo: Jacek Jońca: Przysiężny nie był faworytem tego spotkania

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (11)
avatar
SFtenis
5.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak na tenisistę z tak odległym rankingiem dobrze się zaprezentował,będą z niego ludzie. 
Seb Glamour
4.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mimo przegranej uważam,że Hubert zagrał fajny mecz. 
JS2015
4.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no tak męski tenis singlowy na Janowiczu stoi ...choć ten zmienny jest jak pogoda:)
smutne te notowania Polaków na liście ATP więc czego oczekiwać można!?:) 
margota
4.03.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Podobała mi się postawa HH :))
Rośnie nam waleczny tenisista !!! 
avatar
Aleksandar
4.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety zgodnie z przewidywaniami.