WTA Katowice: Camila Giorgi w trzecim z rzędu finale turnieju Katowice Open!

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Camila Giorgi
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Camila Giorgi

Camila Giorgi pokonała 6:4, 6:3 Jelenę Ostapenko i po raz trzeci z rzędu zaprezentuje się w finale turnieju Katowice Open.

Camila Giorgi odnosi znakomite rezultaty w mieście położonym na Śląsku. Włoszka wystąpiła w trzeciej edycji z rzędu i po raz trzeci zaprezentuje się w wielkim finale. W 2014 roku zmarnowała meczbola i przegrała po pasjonującym pojedynku z Alize Cornet 6:7(3), 7:5, 5:7, natomiast sezon temu lepsza od niej okazała się Anna Schmiedlova.

Na początku pierwszego seta to Giorgi była skuteczniejsza, popisywała się większą liczbą winnerów i wyraźnie zaskoczyła młodą Ostapenko, przełamując ją już w pierwszym gemie. Włoszka odskoczyła na 2:0, jednak po popełnieniu podwójnego błędu musiała bronić dwóch break pointów, co okazało się zbyt trudnym zadaniem. Po dłuższej chwili z prowadzenia reprezentantki Italii 2:0, a nieco później 3:1 nie zostało już nic i obie zrównały się na 3:3.

Prezentujące ofensywny styl gry tenisistki naciskały na siebie coraz bardziej, prześcigając się w sile uderzeń. W tym spotkaniu nie było mowy o zwalnianiu ręki czy szukaniu bezpieczniejszych rozwiązań. Obie popełniały jednak również proste błędy. Kluczowym momentem partii okazał się dziesiąty gem. Wówczas przy stanie 5:4 na swoją korzyść Giorgi szykowała się do returnu. Włoszka dostała prezent od swojej rywalki w postaci podwójnego błędu, a chwilę później świetnie minęła ją po krosie i wypracowała sobie trzy setbole. Po 37 minutach udała się w kierunku swojej ławeczki, a sędzia wywołała magiczne słowa "gem i set".

W początkowej fazie drugiej partii obie miały swoje szanse, jednak na tablicy nie pojawił się ani jeden break point - Ostapenko dwukrotnie doprowadziła do stanu 30-30 przy podaniu rywalki, natomiast Giorgi odskoczyła na 30-0 w szóstym gemie. Kluczowym momentem tego seta, jak i całego meczu okazał się ósmy gem. Wówczas Włoszka popisała się niesamowitym winnerem, a chwilę później skorzystała na błędzie Łotyszki i wypracowała sobie trzy szanse na przełamanie. Ubiegłoroczna finalista wykorzystała już pierwszą z nich i odskoczyła na 5:3. Piąta rozstawiona miała małe kłopoty, bowiem dopiero po wybronieniu się ze stanu 15-30 awansowała do wielkiego finału.

W meczu o tytuł spotka się z Dominiką Cibulkovą, która pokonała 7:5, 6:0 Pauline Parmentier.

Pomimo porażki w półfinale katowickich zmagań Ostapenko powinna być zadowolona ze swojego występu, bowiem osiągnęła kolejny wartościowy rezultat. Przypomnijmy, że w 2016 roku awansowała również do finału w Ad-Dausze. 
 
Katowice Open, Katowice (Polska)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 9 kwietnia

półfinał gry pojedynczej:

Camila Giorgi (Włochy, 5) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 3) 6:4, 6:3

Program i wyniki Katowice Open 2016 

Komentarze (2)
Krotoszyn
10.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dominikia i Camila dwie sympatyczne i ładne tenisistki, uważam jednak, że dobrze byłoby, aby ten trzeci raz był już pełnym sukcesem Camili. Cama forza Italia. 
avatar
Fanka Rogera
9.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Życzę Camilli by wygrała turniej , no bo ile razy można próbować ? Jest w formie i ten turniej jej pasuje. Ostapenko to ciekawa zawodniczka . ale chyba musi trochę dorosnąć. To że po nieudanych Czytaj całość