Novak Djoković nie przyjął dzikiej karty do turnieju w Barcelonie

PAP/EPA / FILIP SINGER
PAP/EPA / FILIP SINGER

Sensacyjnie pokonany przez Jiriego Veseliego w II rundzie turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Monte Carlo Novak Djoković nie zamierza zmieniać swojego kalendarza startów. Serb nie będzie szukał kolejnych punktów na kortach ziemnych w Barcelonie.

Organizatorzy turnieju ATP World Tour 500 w katalońskiej stolicy zaproponowali liderowi światowego rankingu dziką kartę, ale ten odmówił. Novak Djoković przygotowuje się do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, gdzie chce skompletować Karierowego Wielkiego Szlema. Przed paryską imprezą Serb powalczy jeszcze tylko w Madrycie i Rzymie, w zawodach rangi ATP World Tour Masters 1000.

Dyrektor imprezy w Barcelonie, Albert Costa, wyjaśnił, dlaczego nie jest łatwo sprowadzić takich graczy jak Djoković czy Roger Federer na turniej ATP World Tour 500 na kortach ziemnych. - Grają bardzo mało w takich zawodach i tylko na szybkich nawierzchniach. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ponieważ w moich czasach było podobnie - stwierdził triumfator Rolanda Garrosa 2002.

Głównymi gwiazdami tegorocznej edycji Barcelona Open Banc Sabadell będą Rafael Nadal, Kei Nishikori, David Ferrer i Richard Gasquet. W ostatnich dwóch latach najlepszy na katalońskiej mączce był notowany obecnie na szóstym miejscu w świecie Japończyk.

Komentarze (7)
crushme
14.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Hahaha organizatorzy od razu wyczuli interes żeby zwabić lidera!:) aaa chcieliby...muszą się Rafą zadowolić :P
Brawo Novak, nie będziesz ciułał punktów w mieścinie słabych piłkarzy ;P zresztą w
Czytaj całość