Alicja Rosolska i Maria Irigoyen walczyły w poniedziałek o pojedynek z liderującymi w rankingu deblistek Martiną Hingis i Sanią Mirzą. Polka i Argentynka wyszły na kort numer sześć wraz z Su-Wei Hsieh i Oksaną Kałasznikową.
Wydawało się, że Rosolska i Irigoyen przegrają pojedynek w dwóch szybkich setach, bowiem w pierwszym uległy rywalkom 2:6, natomiast w drugim na tablicy wyników pojawił się rezultat 1:4 na ich niekorzyść. Polka i Argentynka nie zamierzały składać broni i doprowadził do tie breaka, broniąc po drodze dwóch meczboli. W dodatkowej rozgrywce triumfowały 7-5.
W super tie breaku sytuacja zmieniała się niczym w kalejdoskopie, a żadna z par nie potrafiła wypracować sobie wyraźniejszej przewagi. Dopiero w samej końcówce Hsieh i Kałasznikowa odskoczyły na 9-6 i zamknęły pojedynek przy pierwszej okazji. To właśnie Tajwanka i Gruzinka spotkają się w II rundzie z najwyżej notowanymi Martiną Hingis i Sanią Mirzą.
Klaudia Jans-Ignacik i jej partnerka Tatjana Maria również nie zdołały awansować do II rundy deblowych zmagań w Rzymie. Lepsze od Polki i Niemki okazały się Hiszpanki Anabel Medina i Arantxa Parra.
W pierwszym secie Medina i Parra objęły pokaźne prowadzenie 4:0, a nieco później 5:2. Hiszpanki nie zdołały jednak zamknąć seta przy żadnej ze sposobności i o jego losach zadecydował tie break. W nim tenisistki z Półwyspu Iberyjskiego okazały się bezkonkurencyjne i triumfowały 7-1. Medina i Parra zdominowały całego drugiego seta, oddając Jans-Ignacik i Marii zaledwie 12 piłek.
Hiszpanki w II rundzie zagrają albo z rozstawionymi z numerem piątym Caroline Garcią i Kristiną Mladenović, albo z Michaellą Krajicek i Barborą Strycovą.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 2,399 mln euro
poniedziałek, 9 maja
I runda gry podwójnej:
Anabel Medina (Hiszpania) / Arantxa Parra (Hiszpania) - Klaudia Jans-Ignacik (Polska) / Tatjana Maria (Niemcy) 7:6(1), 6:1
Su-Wei Hsieh (Tajwan) / Oksana Kałasznikowa (Gruzja) - Alicja Rosolska (Polska) / Maria Irigoyen (Argentyna) 6:2, 6:7(5), 10-6
ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber przywiozła puchar z Australian Open do Puszczykowa (źródło TVP)
{"id":"","title":""}