Roland Garros: Droga przez mękę do III rundy. Andy Murray znów musiał grać pięciosetówkę

PAP/EPA / EPA/LUKAS COCH
PAP/EPA / EPA/LUKAS COCH

Nie tak dla Andy'ego Murraya miał wyglądać początek Roland Garros 2016. W dwóch meczach Szkot spędził na korcie ponad siedem godzin. W środowym spotkaniu II rundy potrzebował pięciu setów, by pokonać Mathiasa Bourgue'a, 164. tenisistę świata.

Po triumfie w Rzymie, gdzie pokonał Novaka Djokovicia, dla wielu Andy Murray stał się głównym faworytem Rolanda Garrosa. Tymczasem w Paryżu jak dotychczas Szkot przechodzi drogę przez mękę. W I rundzie przez dwa dni walczył z Radkiem Stepankiem, pokonując Czecha w pięciu partiach, natomiast w środę, w spotkaniu 1/32 finału, znów musiał rywalizować przez pięć setów z innym rywalem z drugiej setki światowego rankingu, Mathiasem Bourgue'em.

Pierwszy set nie wskazywał, że Murray może mieć jakiekolwiek kłopoty. Szkot wygrał pewnie 6:2. Druga partia zakończyła się identycznym wynikiem, tyle że dla Bourgue'a. Francuski posiadacz dzikiej karty poczuł swoją szansę. Grał odważnie, kombinacyjnie, zaskakiwał Murraya skrótami oraz potężnymi bekhendami, dzięki czemu zapisał na swoim koncie również trzecią odsłonę.

Szkot stanął pod ścianą. By awansować do 1/16 finału, nie mógł już sobie pozwolić na potknięcie. I od czwartego seta na korcie pojawił się inny Murray - ofensywny i przejmujący inicjatywę. To wraz ze słabszą postawą i coraz większym zmęczeniem Bourgue'a znalazło swoje przełożenie na tablicy wyników. Rozstawiony z numerem drugim Brytyjczyk wygrał czwartą partię 6:2, a w decydującej wyszedł na prowadzenie 5:1, by zwyciężyć 6:3.

Tenisista z Dunblane dotarł do III rundy, ale nie może być zadowolony ze swojej postawy. W dwóch meczach stracił cztery sety i spędził na korcie 7 godzin i kwadrans. A przecież mierzył się z rywalami spoza Top 100 rankingu ATP. Kolejnym przeciwnikiem Murraya będzie Ivo Karlović, z którym ma bilans 6-0, ale nigdy nie grał z Chorwatem na mączce.

Takich kłopotów jak Murray nie ma Richard Gasquet. Francuz wygrał drugi mecz bez straty partii. W środę pokonał 6:1, 7:6(3), 6:3 Bjorna Fratangelo. W 1/16 finału oznaczony "dziewiątką" gracz z Beziers stanie naprzeciw Nicka Kyrgiosa, który łatwo rozprawił się z Igorem Sijslingiem (6:3, 6:2, 6:1). Będzie to siódma konfrontacja pomiędzy tymi tenisistami. Gasquet górą był czterokrotnie, w tym wygrał oba mecze rozegrane na nawierzchni ziemnej.

W środowe popołudnie awans do III rundy uzyskali także John Isner i Viktor Troicki. Amerykanin ograł 6:4, 6:4, 6:4 Kyle'a Edmunda i w kolejnej fazie turnieju zagra z Tejmurazem Gabaszwilim, natomiast Serb wyeliminował rodaka, Dusana Lajovicia.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 12,032 mln euro
środa, 25 maja

II runda gry pojedynczej mężczyzn:

Andy Murray (Wielka Brytania, 2) - Mathias Bourgue (Francja, WC) 6:2, 2:6, 4:6, 6:2, 6:3
Richard Gasquet (Francja, 9) - Bjorn Fratangelo (USA, WC) 6:1, 7:6(3), 6:3
John Isner (USA, 15) - Kyle Edmund (Wielka Brytania) 6:4, 6:4, 6:4
Nick Kyrgios (Australia, 17) - Igor Sijsling (Holandia, LL) 6:3, 6:2, 6:1
Viktor Troicki (Serbia, 22) - Dusan Lajović (Serbia) 6:7(4), 6:3, 6:0 i krecz
 
Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (14)
avatar
pao
26.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwie rundy za nami a Andy już dobre ponad 7h na korcie! O.O 
avatar
Marlowe
25.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Mam jedno pytanie na które nikt nigdy nie potrafi odpowiedzieć
. Nie potrafi, bo podważa cały mit o Federerze tak utkanym przez media i wtłaczanym skutecznie słabszym umysłom do głowy. Mączka
Czytaj całość
avatar
Fabby
25.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem bardzo zaniepokojona. Mam pewne przypuszczenia co do tego, dlaczego Muzz zmaga się z takimi kłopotami. Po pierwsze, wydaje mi się, że po wygranych z Rafą i Dżokiem w ostatnich dwóch tygo Czytaj całość
avatar
marzami
25.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Francuz bardzo mi zaimponował....pokazał piękny tenis i brak respektu przed utytułowanym przeciwnikiem:) Fajnie się ten mecz oglądało:)
Tak, jak z Radkiem musiał Murray się napracować na to zwy
Czytaj całość
avatar
Muzza
25.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W następnej rundzie mają być 3 szybkie sety. Koniec zabawy!!!