Agnieszka Radwańska bez straty seta awansowała do III rundy wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, pokonując najpierw Bojanę Jovanovski, a nieco później Caroline Garcię. Drugi z pojedynków nastręczył krakowiance zdecydowanie więcej kłopotów, ponieważ prowadziła 6:2 i 5:3, ale nie wykorzystała okazji i Francuzka miała kilka szans na 5:5. Finalnie jednak wiceliderka rankingu triumfowała 6:2, 6:4.
- Uważam, że rozegrałam dwa naprawdę dobre spotkania, zwłaszcza to dzisiejsze - powiedziała Radwańska. - Pojedynek był bardzo bliski, więc jestem zadowolona, że udało mi się go zamknąć w dwóch setach.
Enorme point de @CaroGarcia qui est quand même en grosse difficulté face à Radwanska. #RG16 https://t.co/y6Mg7smz5N
— FFT (@FFTennis) 25 maja 2016
Krakowianka korzysta z doświadczenia, które zebrała przez lata rywalizacji w tourze. Radwańska przyznała, że czasami lepiej zrezygnować ze startu w jednym turnieju, aby uzyskać lepsze rezultaty w kolejnym.
ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Czuję się świeżo. W tym sezonie opuściłam kilka turniejów. Czasami trzeba zdecydować się na taki krok, aby utrzymać świeżość i być zdrowym przez cały sezon. Doświadczenie bardzo mi pomaga. Właśnie dlatego czasem rezygnuje z udziału w jednej imprezie, aby dobrze się zaprezentować w drugiej.
Jeśli Radwańska zdobyłaby tytuł w Paryżu, a Serena Williams odpadła przed finałem, wówczas krakowianka po raz pierwszy w karierze awansowałaby na pozycję liderki rankingu. Polka zdaje sobie jednak sprawę, że to wszystko nie jest takie proste.
- Każda z nas o to walczy. Jestem druga na świecie, a to bliski dystans do pozycji liderki. Z drugiej strony nie jest jednak taki niewielki. Myślę, że ten rok jest dla mnie kolejną okazją, aby osiągnąć ten cel. Zamierzam zrobić wszystko, co w mojej mocy - dodała.
a gdy większość kibiców już uwierzy, że Polka może czegoś istotnego dokonać w Paryżu wtedy przegra z dużo niżej notowaną rywalką powodując niemałą sensację.
Pozosta Czytaj całość