Roland Garros: Samantha Stosur zatrzymała Cwetanę Pironkową i jest w półfinale

Australijka Samantha Stosur pokonała Bułgarkę Cwetanę Pironkową 6:4, 7:6(6) w ćwierćfinale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa i po raz czwarty w karierze zagra w półfinale tego turnieju.

Samantha Stosur (WTA 24) sezon na pomarańczowej mączce rozpoczęła od dwóch przegranych pojedynków w Brisbane w meczu z USA w Pucharze Federacji. W kwietniu uległa Christinie McHale i Coco Vandeweghe. W środę Australijka wróciła z 2:4, 0-40 w pierwszym oraz z 1:3 w drugim secie i pokonała 6:4, 7:6(6) Cwetanę Pironkową (WTA 102). Po raz czwarty w karierze awansowała do półfinału Rolanda Garrosa. W 2010 roku dotarła w Paryżu do finału, w którym uległa Francesce Schiavone.

W pierwszym gemie I seta Stosur wróciła z 0-30, ale w trzecim już się nie uratowała. Pironkowa zaliczyła przełamanie głębokim returnem wymuszającym błąd. Australijka błyskawicznie odrobiła stratę popisując się m.in. bajecznym dropszotem. W piątym gemie finalistka Rolanda Garrosa 2010 z 15-40 doprowadziła do równowagi, ale ostatecznie oddała podanie wyrzucając forhend. Bułgarka miała trzy break pointy na 5:2, ale Stosur od 0-40 zdobyła pięć punktów. Australijka od 2:4 wywalczyła cztery gemy z rzędu. Na 4:4 wyrównała głębokim forhendem wymuszającym błąd, a seta zakończyła wolejem bekhendowym.

W trzecim gemie II seta Stosur oddała podanie psując bekhend. Forhendem po linii Australijka odrobiła stratę i wyrównała na 3:3. Przy 4:4 Pironkowa miała dwa break pointy, ale przy pierwszym wyrzuciła bekhend, a przy drugim zepsuła forhend. Do końca przełamań nie było, a w tie breaku Bułgarka prowadziła 5-1. Przy 6-4 miała dwie piłki setowe, ale cztery kolejne punkty padły łupem Stosur. Australijka spotkanie zakończyła głębokim krosem forhendowym wymuszającym błąd.

ZOBACZ WIDEO: Marek Cieślak: Czułem się załatwiony i sponiewierany, ale to przetrzymałem

Stosur obroniła 10 z 13 break pointów, a sama przełamała rywalkę cztery razy. Obie zawodniczki miały po 19 akcji przy siatce - Australijka zdobyła 14 punktów, a Bułgarka dziewięć. Obie posłały po 21 kończących uderzeń. Stosur popełniła 28 niewymuszonych błędów, a Pironkowa 24.

Poprzednie półfinały w Paryżu Stosur osiągnęła w 2009, 2010 i 2012 roku. Pironkowa po raz pierwszy wygrała cztery mecze z rzędu w innym wielkoszlemowym turnieju niż Wimbledon, którego jest półfinalistką z 2010 i ćwierćfinalistką z 2011 roku. Australijka podwyższyła na 4-1 bilans meczów z Bułgarką w głównym cyklu.

W piątek w półfinale Stosur zmierzy się z Garbine Muguruzą. Będzie to ich drugie spotkanie. W 2014 roku w Madrycie zwyciężyła Australijka 7:5, 3:6, 6:1.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu kobiet 12,032 mln euro
środa, 1 czerwca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Samantha Stosur (Australia, 21) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria) 6:4, 7:6(6)

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (1)
avatar
styr
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i jak pisalem Cwieta fuksem wlazla do cwiartki i z hukiem z niej wyleciala redaktorzyny cos tu drapali ze idzie jak burza sam Cwieta odgrazala sie ze wygra z nastepnai nastepna a tu dooopa