Dla Karoliny Woźniackiej Aegon Open w Nottingham było pierwszym turniejem od marca. Dunka od tamtego czasu walczyła z poważną kontuzją stawu skokowego, która wykluczyła ją z występów na kortach ziemnych. Była liderka rankingu WTA zdążyła poczuć już zarówno smak zwycięstwa, jak i gorycz porażki, po tym jak w II rundzie przegrała z Anett Kontaveit.
- To był mecz wzlotów i upadków, jednak czapki z głów dla Anett, która spisała się świetnie. Jestem zawiedziona, ale równocześnie szczęśliwa, że znów mogę grać, a moja kostka dobrze się trzyma, szczególnie, że byłam pełna obaw przyjeżdżając tutaj - powiedziała Woźniacka tuż po meczu.
Dziennikarze nie omieszkali także zapytać 25-latki z Odense o komentarz w sprawie dwuletniej dyskwalifikacji dla Marii Szarapowej. - To smutna sytuacja, nie tylko dla Marii, ale ogólnie całego tenisa - przyznała Dunka.
Była liderka rankingu WTA nie uważa jednak, że to koniec kariery Szarapowej. - Jest trudną rywalką, z którą możliwość rywalizacji to zawsze przyjemność. Będzie świetnie zobaczyć ją z powrotem na korcie - dodała.
ZOBACZ WIDEO Soft tenis, czyli Polak też potrafi (źródło TVP)
{"id":"","title":""}