Zaczęło się po myśli 20-letniego piotrkowianina, ale skończyło się fatalnie. Kamil Majchrzak rozpoczął spotkanie od przełamania (podwójny błąd rywala) w drugim gemie i wyszedł na trzygemowe prowadzenie. Po siedmiu gemach było już 5:2 dla naszego reprezentanta, lecz od tego momentu nie było mu dane poprawić tego wyniku.
- Do stanu 5:2 to ja dyktowałem warunki, natomiast potem mój przeciwnik zaczął robić to samo. I niestety jeszcze szczęście mnie opuściło, zacząłem popełniać sporo błędów - powiedział po meczu Majchrzak. Marek Michalicka wygrał aż 11 kolejnych gemów i zwyciężył ostatecznie 7:5, 6:0.
- Nie było łatwo grać przeciwko Kamilowi. Miał publiczność za sobą. Zawsze ciężko gra się z Polakami w Polsce, ale oczywiście bardzo cieszę się ze zwycięstwa - podsumował czeski zawodnik. Wcześniej na korcie centralnym swoje spotkanie wygrał jego rodak, Robin Stanek, który w przerywanym przez deszcz pojedynku okazał się lepszy od Rumuna Vlada Victora Cornei.
Jako pierwszy awans do 1/8 finału uzyskał portugalski kwalifikant, Pedro Sousa. W niedzielę 28-latek z Lizbony pozbawił miejsca w głównej drabince Piotra Łomackiego, a w poniedziałek zwyciężył Francuza Gleba Sakharova 7:5, 6:1. - Wczoraj był wspaniały dzień dla nas, pierwszy raz wygraliśmy duży turniej piłkarski. Cały kraj jest bardzo szczęśliwy i dumny z drużyny, a dziś ja zagrałem dobrze z Francuzem. Ale to inny sport, inny turniej. Ważne, że wygrałem, to jest najważniejsze - stwierdził Sousa.
ZOBACZ WIDEO Jan Tomaszewski: Największym obajwieniem Euro okazał się Kapustka (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
W grze podwójnej dokończono najpierw eliminacje. W polskim meczu Hubert Hurkacz i Jan Zieliński pokonali Marcina Gawrona i Adama Majchrowicza 6:3, 7:6(3). Na bocznym korcie rozegrano pierwsze spotkanie zasadniczego turnieju debla, w którym Piotr Matuszewski i Kacper Żuk ulegli Ołeksandrowi Niedowiesowowi i Alexandre Sidorenko 5:7, 1:6. Wieczorem na główną arenę wyszli Tomasz Bednarek i Siergiej Betow, lecz ich mecz z serbskim duetem Pedja Krstin i Nikola Milojević został przerwany przez deszcz przy stanie 4:6, 3:4 i zostanie wznowiony dopiero we wtorek.
Na wtorek organizatorzy zawodów Poznań Open 2016 zaplanowali do rozegrania wszystkie pozostałe mecze I rundy singla oraz sześć pojedynków debla. Na korcie centralnym po godz. 15:30 zaprezentuje się Hubert Hurkacz, po godz. 18:00 Marcin Gawron, zaś przy sztucznym oświetleniu (godz. 20:30) wystąpi Michał Dembek, na którego drodze stanie turniejowa "jedynka" Mołdawianin Radu Albot.
Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
poniedziałek, 11 lipca
I runda gry pojedynczej:
Pedro Sousa (Portugalia, Q) - Gleb Sakharov (Francja) 7:5, 6:1
Marek Michalicka (Czechy) - Kamil Majchrzak (Polska, WC) 7:5, 6:0
Robin Stanek (Czechy) - Victor Vlad Cornea (Rumunia, WC) 6:1, 7:6(6)
I runda gry podwójnej:
Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan) / Alexandre Sidorenko (Francja) - Piotr Matuszewski (Polska, WC) / Kacper Żuk (Polska, WC) 7:5, 6:1
Pedja Krstin (Serbia) / Nikola Milojević (Serbia) - Tomasz Bednarek (Polska, 2) / Siergiej Betow (Białoruś, 2) 6:4, 4:3 *do dokończenia we wtorek
II runda eliminacji gry podwójnej:
Hubert Hurkacz (Polska, 2) / Jan Zieliński (Polska, 2) - Marcin Gawron (Polska, 1) / Adam Majchrowicz (Polska, 1) 6:3, 7:6(3)
Może w 2017 będzie lepiej..