Rozstawiony z "ósemką" Sam Querrey miał z Bjornem Fratangelo rachunek do wyrównania, bowiem przegrał z nim w I rundzie Rolanda Garrosa 2016. Na szybszej twardej nawierzchni to on był faworytem, choć w pierwszej partii nie zdołał wykorzystać setbola i przegrał po tie breaku. W drugiej odsłonie starszy z Amerykanów miał poważne problemy z wygrywaniem serwisu, ale pozostał w grze i zdobył kluczowe przełamanie. Podobnie było w trzeciej partii, dzięki czemu Querrey zwyciężył ostatecznie 6:7(5), 6:4, 6:4.
Niespodzianką dnia była porażka Grigora Dimitrowa z Danielem Evansem. Może nie tyle sam fakt przegrania meczu przez Bułgara, ale jego styl. Brytyjczyk prowadził już bowiem 6:4, 5:2. Dopiero wówczas przytrafił mu się moment słabości i niewiele brakowało, a Bułgar wyrównałby stan drugiego seta. Ostatecznie jednak tenisista z Chaskowa okazał się zbyt słaby, by odrobić straty i przegrał 4:6, 4:6.
Do III rundy zawodów Citi Open pewnie awansował Benoit Paire. Rozstawiony z "czwórką" Francuz nie stracił gema w secie otwarcia pojedynku z amerykańskim kwalifikantem Jaredem Donaldsonem, zaś w drugiej odsłonie zdobył w końcówce kluczowego breaka. Kwalifikację do tej fazy wywalczył również grający z "11" Ukrainiec Ołeksandr Dołgopołow, który nie wykorzystał serwisu na mecz i dopiero w tie breaku trzeciej partii zwyciężył Australijczyka Jordana Thompsona. Opady deszczu przerwały pojedynek Steve'a Johnsona z Adrianem Mannarino przy stanie 4:2 w premierowym secie dla Amerykanina. Panowie powrócą na kort w środę.
Na szczęście organizatorom waszyngtońskiego turnieju bez przeszkód udało się przeprowadzić wszystkie mecze I rundy. Debiutujący w głównym cyklu Kanadyjczyk Denis Shapovalov stoczył wyrównany bój z Lukasem Lacką, lecz to Słowak pokonał juniorskiego mistrza Wimbledonu 2016 7:6(3), 4:6, 6:4. Minimalnej porażki doznał również Reilly Opelka, który na najsłynniejszych trawnikach świata zwyciężył w ubiegłym sezonie. Po trzech tie breakach pokonał go Tunezyjczyk Malek Jaziri.
ZOBACZ WIDEO Jodłowiec: Moulin nie tylko na mnie robi wrażenie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Do II rundy awansowało za to trzech innych zawodników gospodarzy. Ryan Harrison po udanych eliminacjach zwyciężył w głównej drabince Francuza Stephane'a Roberta 7:6(1), 6:3. Donald Young męczył się ze swoim rodakiem Ernesto Escobedo, ale triumfował ostatecznie 6:4, 3:6, 6:3. Dwóch tie breaków do pokonania potężnie serwującego Australijczyka Sama Grotha potrzebował za to Brian Baker. Kwalifikację do II rundy uzyskali także Japończyk Yoshihito Nishioka i Tajwańczyk Yen-Hsun Lu, którego w środę czeka pojedynek z oznaczonym "dwójką" Francuzem Gaelem Monfilsem.
Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,629 mln dolarów
wtorek, 19 lipca
II runda gry pojedynczej:
Benoit Paire (Francja, 4) - Jared Donaldson (USA, Q) 6:0, 7:5
Steve Johnson (USA, 5) - Adrian Mannarino (Francja) 4:2 *do dokończenia
Sam Querrey (USA, 8) - Bjorn Fratangelo (USA) 6:7(5), 6:4, 6:4
Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 11) - Jordan Thompson (Australia) 6:4, 1:6, 7:6(4)
Daniel Evans (Wielka Brytania) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 12) 6:4, 6:4
I runda gry pojedynczej:
Ryan Harrison (USA, Q) - Stephane Robert (Francja) 7:6(1), 6:3
Donald Young (USA) - Ernesto Escobedo (USA, Q) 6:4, 3:6, 6:3
Brian Baker (USA) - Sam Groth (Australia) 7:6(3), 7:6(5)
Lukas Lacko (Słowacja) - Denis Shapovalov (Kanada, WC) 7:6(3), 4:6, 6:4
Malek Jaziri (Tunezja) - Reilly Opelka (USA, WC) 6:7(4), 7:6(4), 7:6(3)
Yoshihito Nishioka (Japonia) - Ivan Dodig (Chorwacja) 6:2, 4:2 i krecz
Yen-Hsun Lu (Tajwan) - Austin Krajicek (USA) 6:1, 7:6(3)