Pierwsze mecze na kortach w Montrealu miały się rozpocząć o godz. 18:30 czasu polskiego, jednak korty nie były przygotowane z powodu wcześniejszych opadów deszczu. Z około 45 minutowych opóźnieniem tenisistki szykowały się do odbicia pierwszych piłek, gdy z nieba znów spadły krople deszczu. Pogoda bardzo utrudniała życie zawodniczkom i tylko dwie z nich zdołały awansować do II rundy przed godz. 23 czasu polskiego.
— WTA (@WTA) 25 lipca 2016
Daria Gawriłowa, 45. obecnie tenisistka świata, mierzyła się z Anniką Beck, z którą jeszcze nigdy nie rywalizowała w głównym cyklu. W pierwszym secie sytuacja na korcie zmieniała się niczym w kalejdoskopie, bowiem najpierw Australijka odskoczyła na 3:1, a nieco później to Niemka prowadziła 4:3 z przewagą przełamania. Finalnie jednak to tenisistka z Antypodów triumfowała 6:4, a w drugim secie 6:3.
Gawriłowa stanie teraz przez dość trudnym zadaniem, bowiem w II rundzie zmierzy się z Simoną Halep, rozstawioną z numerem piątym. Australijka w tym roku pokonała już jednak Rumunkę - w II rundzie turnieju w Rzymie triumfowała 6:3, 4:6, 6:3.
W poniedziałek do II rundy awansowała również Madison Brengle, która pokonała 29. na świecie Jekaterinę Makarową 6:4, 1:6, 6:4. Na tym etapie kanadyjskich zmagań Amerykanka może się spotkać ze swoją rodaczką Madison Keys, rozstawioną z numerem 10., lub z Jeleną Wiesniną.
Rogers Cup, Montreal (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,714 mln dolarów
poniedziałek, 25 lipca
I runda gry pojedynczej:
Daria Gawriłowa (Australia) - Annika Beck (Niemcy) 6:4, 6:3
Madison Brengle (USA) - Jekaterina Makarowa (Rosja) 6:4, 1:6, 6:4
wolne losy: Andżelika Kerber (Niemcy, 2); Garbine Muguruza (Hiszpania, 3); Agnieszka Radwańska (Polska, 4); Simona Halep (Rumunia, 5); Venus Williams (USA, 6); Roberta Vinci (Włochy, 7); Carla Suarez (Hiszpania, 8); Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 9)
ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: mogliśmy zagrać tą samą "11" co z Partizanem (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Klasa i solidna gra Czeszki. Linet to w moim odczuciu kolejna tenisowa aspirująca Czytaj całość
Pierwszy set, Linet za to kompletnie nie radzi sobie z serwisem Petry, tak jakby pierwszy raz przyszło jej grać z taką lewą reką... a zaraz, tak jest przecież!
No nic, chyba Czytaj całość
uff, wygrała. Brawo!