Frantisek Cermak trenerem Lucie Safarovej. Petra Kvitova ciągle niezdecydowana

PAP/EPA / JASON SZENES
PAP/EPA / JASON SZENES

Petra Kvitova nie zdecydowała jeszcze, kto będzie jej stałym trenerem w przyszłym sezonie. Problemów ze zmianą szkoleniowca nie miała jej rodaczka, Lucie Safarova.

W Tokio na okres próbny zatrudniony przez Petrę Kvitovą został Wim Fissette, były opiekun Kim Clijsters, Simony Halep czy Wiktorii Azarenki. Belg nie przyleciał już do Wuhanu razem z Czeszką, a dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa powiedziała w poniedziałek, że nie dokonała jeszcze wyboru, ale na przyszły sezon musi mieć stałego trenera.

Takich dylematów nie miała Lucie Safarova, która rozstała się z dotychczasowym szkoleniowcem Robem Steckleyem i związała się z... byłym trenerem Kvitovej, Frantiskiem Cermakiem. Były utytułowany czeski deblista współpracował z triumfatorką Wimbledonu 2011 i 2014 od kwietnia do września tego roku. Kvitova zrezygnowała z jego usług po odpadnięciu w IV rundzie US Open 2016.

ZOBACZ WIDEO: "Najważniejsze dla klubów jest, żeby gwiazdy były szczęśliwe". Lewandowski ma dostać podwyżkę

Komentarze (1)
avatar
ellemarie
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wygląda na to, że Safarova potrzebowała zmiany. Zdecydowanie nie miała szczęścia do drabinek w tym sezonie, pomijając chorobę. Ostatnio grała naprawdę dobrze, a większość spotkań przegrała. Tyl Czytaj całość