Dla sobotnich przeciwników Polaka i Brazylijczyka priorytetem jest singiel, ale nie można odmówić im pewnych umiejętności przydatnych w grze deblowej. Jack Sock wygrał zresztą w parze z Vaskiem Pospisilem wielkoszlemowy Wimbledon 2014. Bernard Tomic z kolei nie jest wirtuozem gry przy siatce, ale posiada mocny pierwszy serwis.
A to mogło oznaczać, że Łukasz Kubot i Marcelo Melo nie będą mieli w sobotę łatwej przeprawy. W pierwszej partii rywale przełamali na 6:5. W drugiej odsłonie amerykańsko-australijski debel błyskawicznie wyszedł na 5:2 i dopiero wówczas lubinianin i jego partner przebudzili się.
O powrocie do gry nie mogło jednak być mowy. Sock i Tomic wykorzystali drugi serwis na mecz i po zaledwie pięciu kwadransach triumfowali 7:5, 6:4. Tym samym Australijczyk, który przed turniejem China Open 2016 legitymował się fatalnym bilansem 12-42 w deblowych pojedynkach imprez głównego cyklu, oraz Amerykanin powalczą w niedzielę o tytuł z Rafaelem Nadalem i Pablo Carreno. Hiszpanie wyeliminowali w sobotę braci Bryanów.
Kubot i Melo doznali pierwszej wspólnej porażki w ATP World Tour. W 2015 roku wygrali razem halowy turniej w Wiedniu. W przyszłym tygodniu obaj będą kontynuować współpracę w Szanghaju, gdzie w I rundzie otrzymali wolny los.
China Open, Pekin (Chiny)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 2,916 mln dolarów
sobota, 8 października
półfinał gry podwójnej:
Jack Sock (USA) / Bernard Tomic (Australia) - Łukasz Kubot (Polska, 2) / Marcelo Melo (Brazylia, 2) 7:5, 6:4
ZOBACZ WIDEO: Menedżer Jasona Doyle`a złożył deklarację Falubazowi