ATP Bazylea: udany powrót Juana Martina del Potro, Kei Nishikori już w ćwiećfinale

PAP/EPA / JONAS EKSTROMER
PAP/EPA / JONAS EKSTROMER

Juan Martin del Potro w dwóch setach pokonał Robina Haase w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP World Tour 250 w Bazylei. W środę ze zwycięstwa cieszyli się także m.in. Kei Nishikori, Jack Sock i Pablo Carreno.

Juan Martin del Potro zanotował udany powrót do Bazylei. Argentyńczyk, który w tym turnieju po raz ostatni wystąpił w 2013 roku, gdy wówczas sięgnął po tytuł, w środę awansował do 1/8 finału tegorocznej edycji. W meczu I rundy Del Potro bez najmniejszych kłopotów wygrał 6:3, 6:4 z Robinem Haase, serwując sześć asów i uzyskując cztery przełamania.

Del Potro, ubiegłotygodniowy triumfator zmagań w Sztokholmie, dla którego to szósty wygrany mecz z rzędu, o ćwierćfinał Swiss Indoors Basel zagra z rozstawionym z numerem piątym, walczącym o kwalifikację do Finałów ATP World Tour Davidem Goffinem. Z Belgiem zmierzył się przed kilkunastoma dniami w Szanghaju i opuszczał kort jako pokonany.

W ślady Delpo poszedł inny tenisista, który w ubiegłym tygodniu sięgnął po mistrzostwo w głównym cyklu, Pablo Carreno. Hiszpan, triumfator imprezy w Moskwie, na otwarcie startu w Bazylei wyeliminował Fernando Verdasco. Nie powiodło się natomiast Richardowi Gasquetowi. Francuz, zeszłotygodniowy mistrz Antwerpii, nie dokończył meczu z Guido Pellą. Argentyńczyk z kolei w II rundzie zmierzy się z Mischą Zverevem, który wyeliminował Taylora Fritza.

Do 1/8 finału w środę awansował także Jack Sock. Oznaczony numerem szóstym Amerykanin pokonał 6:3, 6:3 Adriana Mannarino. Kolejnym rywalem Socka będzie Marcel Granollers.

ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?

W środowy wieczór rozpoczęto rywalizację o ćwierćfinał. Jako pierwszy w 1/4 finału zameldował się Kei Nishikori. Oznaczony numerem trzecim Japończyk wygrał 7:6(3), 6:2 z Paolo Lorenzi. Kilka godzin później z awansu do najlepszej "czwórki" mógł się cieszyć również Federico Delbonis, który po trzysetowej batalii okazał się lepszy od Ricardasa Berankisa.

Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,701 mln euro
środa, 26 października

II runda gry pojedynczej:

Kei Nishikori (Japonia, 3) - Paolo Lorenzi (Włochy) 7:6(3), 6:2
Federico Delbonis (Argentyna) - Ricardas Berankis (Litwa, Q) 6:7(4), 7:6(3), 6:2

I runda gry pojedynczej:

Jack Sock (USA, 6) - Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 6:3
Guido Pella (Argentyna) - Richard Gasquet (Francja, 7) 6:2, 2:1 i krecz
Pablo Carreno (Hiszpania) - Fernando Verdasco (Hiszpania) 7:5, 6:3
Mischa Zverev (Niemcy, Q) - Taylor Fritz (USA) 7:6(4), 6:0
Juan Martin del Potro (Argentyna, WC) - Robin Haase (Holandia) 6:3, 6:4

Komentarze (3)
avatar
basher
27.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Redakcja leniwa, czeka na zakończenie dnia, a tu Delpo znowu zachwycił. Dostarcza mi wiele radości i przyjemności. Brawo Juan Martin, Tylko tak dalej.. :))) 
avatar
LoveDelpo
27.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czuję w kościach, że Delpo ciśnie po drugi tytuł. ;) 
avatar
marzami
27.10.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Coraz więcej radości Delpo sprawia swoim kibicom:)
Super:)