Na dwa dni przed rozpoczęciem finału Pucharu Federacji 2016 pomiędzy zespołami Francji a Czech Międzynarodowa Federacja Tenisowa ogłosiła, że ustanowiła specjalną nagrodę dla tych tenisistek, które wykazały wieloletnie zaangażowanie i oddanie największym rokrocznym rozgrywkom międzypaństwowym w sporcie.
Do otrzymania Fed Cup Commitment Award już zakwalifikowanych zostało 129 tenisistek. Wśród nich są takie sławy jak Margaret Smith Court, Steffi Graf, Martina Navratilova, Billie Jean King, Chris Evert i Arantxa Sanchez Vicario. Wyróżniona zostanie również Anne Kremer z Luksemburga, która w swojej karierze rozegrała aż 74 spotkania w ramach Pucharu Federacji.
Aby otrzymać nagrodę, tenisistka musi rozegrać co najmniej 20 spotkań w Grupie Światowej lub 40 spotkań w całej karierze (może być w fazie kontynentalnej). Z Polek do uzyskania tego wyróżnienia kwalifikuje się jak na razie tylko Magdalena Feistel, która w światowej elicie (jeszcze przed reformą) rozegrała właśnie 20 spotkań. W sumie nasza tenisistka reprezentowała Biało-Czerwone barwy w 24 meczach.
Blisko otrzymania nagrody jest Agnieszka Radwańska, która w Pucharze Federacji rozegrała jak dotychczas 35 spotkań. Krakowianka (na obecną chwilę nie zdecydowała jeszcze, czy wystąpi w Pucharze Federacji 2017) będzie mogła przekroczyć wymagany próg już w przyszłym roku, jeśli Polska awansuje do barażu o Grupę Światową II. Aby tak się stało, Biało-Czerwone będą musiały w Tallinie trafić do grupy czterozespołowej (losowanie odbędzie się na początku stycznia), a następnie wygrać także mecz play-off.
Nagrody ITF przyznawane są na podobnych zasadach, jak te otrzymywane przez tenisistów za grę w Pucharze Davisa. Pierwsze wyróżnienia zostaną rozdane już w niedzielę. Otrzymają je Nathalie Tauziat, Gail Benedetti, Francoise Durr, Mary Pierce oraz Petra Kvitova, dla której mecz z Francją będzie 20. w Grupie Światowej Pucharu Federacji.
ZOBACZ WIDEO Oto prawdopodobny skład Polaków na mecz z Rumunią