Petra Kvitova ma już za sobą operację uszkodzonej w wyniku ugodzenia nożem lewej ręki. Podczas zabiegu, który trwał trzy godziny i 45 minut, chirurdzy naprawili ścięgna w palcach oraz uszkodzone dwa nerwy i naczynia krwionośne.
- Operacja przebiegła dobrze, obyło się bez żadnych komplikacji - mówił operujący tenisistkę Radek Kebrle. - Najbliższe 14 dni Petra spędzi wypoczywając. Za 6-8 tygodni rozpocznie rehabilitację.
Kebrle jest przekonany, że Czeszka będzie mogła kontynuować karierę. Ale podkreślił, że czeka ją długa przerwa od tenisa.
- Jeśli rehabilitacja będzie przebiegać prawidłowo, za trzy miesiące Petra będzie mogła wziąć rakietę do ręki, ale wciąż nie będzie mogła odbijać piłek. Do gry w tenisa w najlepszym scenariuszu będzie mogła wrócić najwcześniej za pół roku - poinformowała Katie Spellman, menadżerka Kvitovej.
- Petra po operacji czuje się dobrze i jest zdeterminowana, by wrócić do gry na najwyższym poziomie - dodała Spellman.
Według ustaleń policji, Kvitova padła ofiarą napadu na tle rabunkowym. We wtorek w godzinach porannych nieznany sprawca wszedł do apartamentu tenisistki w Prościejowie na Morawach. Podał się za inkasenta, który miał odczytać stan licznika energii elektrycznej. Napastnik skradł 5000 czeskich koron (około 800 zł).
ZOBACZ WIDEO Juventus ucieka po mistrzostwo. Udany występ Szczęsnego - zobacz skrót mecz Juventus - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN]