- Jestem zachwycony, że otrzymałem dziką kartę do turnieju Brisbane International. Pragnę podziękować Tennis Australia za danie mi szansy i mam nadzieję, iż będę ją w stanie odpowiednio wykorzystać - powiedział Jordan Thompson.
22-latek z Sydney zajmuje obecnie 79. miejsce w klasyfikacji ATP i niewiele mu zabrakło, aby dostać się do głównej drabinki na bazie rankingu. Organizatorzy imprezy w Brisbane postanowili jednak nie czekać na ewentualną rezygnację dwóch tenisistów i przyznali rodakowi dziką kartę.
- Styczniowy turniej zapowiada się niesamowicie, ponieważ jego obsada robi duże wrażenie. Najlepszym sposobem na udoskonalanie gry jest jednak rywalizacja z czołowymi zawodnikami świata, dlatego nie mogę się już doczekać, aby sprawdzić się z najlepszymi - dodał Thompson.
W Brisbane zaprezentuje się aż pięciu tenisistów z Top 10 - Milos Raonić, Stan Wawrinka, Kei Nishikori, Dominic Thiem oraz debiutant Rafael Nadal. Pierwszą dziką kartę otrzymał John Millman, ale jego występ nie jest jeszcze potwierdzony, ponieważ tenisista zmagał się w ostatnim czasie z urazem biodra.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców