Jako pierwszy awans do półfinału międzynarodowych mistrzostw Kataru uzyskał Fernando Verdasco. Hiszpan nie przestraszył się potężnego podania Ivo Karlovicia i trzykrotnie przełamał serwis doświadczonego Chorwata. Tenisiście z Zagrzebia nie pomogło 13 asów - po 83 minutach mieszkający w Dosze zawodnik zwyciężył 6:2, 7:5, dzięki czemu poprawił na 4-3 bilans pojedynków z Chorwatem. Było to ich pierwsze spotkanie od 2011 roku, kiedy obaj zmierzyli się ze sobą w San Jose.
W piątek Verdasco czeka trudne zadanie - starcie z broniącym mistrzostwa Novakiem Djokoviciem. Serb dobrze się czuł w czwartek na korcie, kiedy okazał się lepszy od swojego przyjaciela Radka Stepanka. Czech w swoim stylu radował publiczność nietuzinkowymi zagraniami, zdobywał punkty przy siatce, ale na wicelidera rankingu ATP było to zdecydowanie za mało.
- Mam do niego ogromny szacunek. W wieku 38 lat ciągle jest w tourze i walczy o jak najlepsze wyniki. O ile dobrze pamiętam, to jeszcze tego wieczoru czeka go mecz o finał turnieju debla - powiedział Djoković, który po 91 minutach zwyciężył pewnie 6:3, 6:3. Stepanek, który jest najstarszym ćwierćfinalistą zawodów głównego cyklu od 1995 roku (Jimmy Connors), zakończył pojedynek podwójnym błędem serwisowym. Była to jego 13. porażka z "Nole".
Pierwszą parę półfinałową imprezy w Dosze utworzyli zatem Djoković i Verdasco. W głównym cyklu oba grali ze sobą wcześniej 12 razy i ośmiokrotnie triumfował aktualny numer dwa światowych list. Ostatni raz panowie zmierzyli się w zeszłym roku właśnie w Dosze i "Nole" oddał rywalowi zaledwie cztery gemy.
ZOBACZ WIDEO Chińczycy inwestują gigantyczne pieniądze w piłkę nożną. "Ta liga ciągle jest prowincjonalna"
Qatar ExxonMobil Open, Doha (Katar)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 1,237 mln dolarów
czwartek, 5 stycznia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 2) - Radek Stepanek (Czechy, Q) 6:3, 6:3
Fernando Verdasco (Hiszpania) - Ivo Karlović (Chorwacja, 6) 6:2, 7:5