WTA Sydney: Agnieszka Radwańska kontra Ying-Ying Duan, dziewięć dni później

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PAUL MILLER /
PAP/EPA / PAUL MILLER /
zdjęcie autora artykułu

W środę Agnieszka Radwańska powalczy o półfinał turnieju WTA Premier na kortach twardych w Sydney. Przeciwniczką Polki będzie Chinka Ying-Ying Duan, która w zeszłym tygodniu była o krok od wyeliminowania krakowianki w Shenzhen.

We wtorek Agnieszka Radwańska zainaugurowała występ w imprezie Apia Sydney International niełatwym pojedynkiem z Christiną McHale. Amerykanka doskonale zaczęła partię otwarcia, ale nie utrzymała przewagi i przegrała ostatecznie po tie breaku. Później wydarzenia na korcie lepiej ułożyły się dla krakowianki, która oddała rywalce już tylko jednego gema, a całe spotkanie zwieńczyła wynikiem 7:6(1), 6:1.

- Miałam we wtorkowy wieczór sporo problemów na korcie, ale jestem bardzo zadowolona z tego, jak rozegrałam tie-break pierwszego seta. W drugiej partii poczułam się już wyraźnie lepiej, bardziej swobodnie i pewnie. Było co prawda kilka wyrównanych gemów, ale to ja wychodziłam z wymian zwycięsko. Jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się zamknąć ten pojedynek w dwóch setach - powiedziała trzecia rakieta świata.

W środę Radwańska zagra o pierwszy półfinał w 2017 roku z notowaną niżej od siebie o 100 miejsc Ying-Ying Duan. Chinka zaskoczyła naszą tenisistkę w Shenzhen, gdzie w pojedynku I rundy nie wykorzystała trzech meczboli i przegrała po niesamowitej walce 2:6, 7:6(4), 5:7. W Sydney udanie przeszła przez trzystopniowe eliminacje, zaś w głównej drabince pokonała dwie Amerykanki - Irinę Falconi i Coco Vandeweghe.

- Teraz już wiem, czego się spodziewać po Duan. Zagrałyśmy ze sobą po raz pierwszy w zeszłym tygodniu i była to trzygodzinna batalia. Byłam o punkt od wyeliminowania. Teraz wiem, co mam robić i zamierzam cieszyć się grą - przyznała najlepsza polska tenisistka.

ZOBACZ WIDEO Dakar: pogoda nie rozpieszcza uczestników (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Czego się więc spodziewać na Ken Rosewall Arena po godz. 8:30 naszego czasu? Duan pokazała w Shenzhen, że dysponuje potężnym uderzeniem z forhendu, które przy pasywnej grze przeciwniczki może jej dać sporo punktów. Ciągle jednak musi pracować nad poruszaniem się po korcie, dlatego jeśli "Isia" będzie w stanie rozruszać Chinkę, przejmując inicjatywę w wymianach, to z pewnością łatwiej będzie jej o korzystny wynik.

Apia International Sydney, Sydney (Australia) WTA Premier, kort twardy, pula nagród 710 tys. dolarów środa, 11 stycznia

ćwierćfinał: Ken Rosewall Arena, nie przed godz. 8:30 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 2) bilans: 1-0 Ying-Ying Duan (Chiny, Q)
3ranking103
27wiek27
173/56wzrost (cm)/waga (kg)186/84
praworęczna, oburęczny bekhendgrapraworęczna, oburęczny bekhend
Krakówmiejsce zamieszkaniaTiencin
Tomasz WiktorowskitrenerDong Yuesen
sezon 2017
3-1 (3-1)bilans roku (główny cykl)4-1 (2-1)
ćwierćfinał w Sydneynajlepszy wynikćwierćfinał w Sydney
1-1tie breaki1-0
14asy13
13 121zarobki ($)5 714
kariera
2005początek2006
2 (2012)najwyżej w rankingu87 (2016)
558-238bilans zawodowy255-143
20/7tytuły/finałowe porażki (główny cykl)1/0
25 953 027zarobki ($)685 798

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Ying-Ying Duan (główny cykl):

Rok Turniej Etap Zwyciężczyni Wynik
2017ShenzhenI rundaRadwańska6:2, 6:7(4), 7:5
Źródło artykułu:
Jakim wynikiem zakończy się mecz Agnieszki Radwańskiej z Ying-Ying Duan?
2-0 w setach dla Radwańskiej
2-1 w setach dla Radwańskiej
2-0 w setach dla Duan
2-1 w setach dla Duan
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (9)
avatar
Sharapov
10.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda ze to nie ta Chinka co wymiatała w zeszłorocznym Aus Open - grała tak mocno i celnie ze taką Age to by zmiotła z kortu prosto w ramiona Celta  
avatar
Vivendi
10.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pojawiło się nowe, ciekawe zdjęcie AR. Czyżby nieco dziwny wyraz twarzy miał być łagodzony aureolą? Kanonizacja za życia? Bez szlema?  
avatar
LoveDelpo
10.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Forma Agi dalej niewiadomą. Przydałaby się kolejna wygrana.