Rozstawiona z "piątką" Magdalena Fręch (WTA 292) rozpoczęła kwalifikacje od sobotniego zwycięstwa 6:2, 6:0 nad Francuzką Kelią Le Bihan (WTA 1044). W niedzielę natomiast pokonała 6:1, 6:1 Rumunkę Ioanę Loredanę Roscę (WTA 428), dzięki czemu uzyskała prawo do pojedynku z Patty Schnyder (WTA 326), z którą w grudniu boleśnie przegrała 1:6, 2:6 w eliminacjach do zawodów w Dubaju.
W poniedziałek na kortach w Andrezieux-Boutheon pogromu nie było. Było za to cenne zwycięstwo łodzianki, która w 12. gemie drugiego seta obroniła meczbola przy serwisie utytułowanej Szwajcarki. Po trzech godzinach i dziewięciu minutach nasza tenisistka pokonała byłą siódmą rakietę świata 3:6, 7:6(4), 6:4.
Fręch awansowała do głównej drabinki francuskiej imprezy, za co otrzyma pięć punktów do rankingu WTA. Pierwszy pojedynek w turnieju rozegra już we wtorek, a jej przeciwniczką będzie zawodniczka gospodarzy, Sherazad Reix (WTA 235).
ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: wrzeszczałam z bólu wniebogłosy, wiedziałam, że to koniec