Serena Williams najlepsza w Erze Open. Amerykanka o krok od rekordu wszech czasów

PAP/EPA / MARK R. CRISTINO
PAP/EPA / MARK R. CRISTINO

Pokonując Venus Williams w finale Australian Open 2017, Serena Williams sięgnęła po 23. wielkoszlemowe mistrzostwo w karierze i poprawiła wyczyn Steffi Graf. Do pobicia pozostał Amerykance już tylko rekord wszech czasów należący do Margaret Court.

Serena Williams w Melbourne zwyciężała w latach 2003, 2005, 2007, 2009, 2010, 2015 i 2017. Na kortach Rolanda Garrosa Amerykanka okazała się najlepsza w 2002, 2013 i 2015 roku. Wimbledon padł łupem reprezentantki USA w sezonach 2002, 2003, 2009, 2010, 2012, 2015 i 2016, natomiast w Nowym Jorku nie miała ona sobie równych w latach 1999, 2002, 2008 oraz 2012-2014.

W sumie młodsza z sióstr Williams zwyciężyła w 23 turniejach wielkoszlemowych w grze pojedynczej. Amerykanka już po triumfie w Australian Open 2015 wyprzedziła Chris Evert i Martinę Navratilovą, a w sobotę znalazła się przed Steffi Graf i teraz ma najwięcej wielkoszlemowych tytułów w Erze Open.

Na liście wszech czasów, uwzględniającej także dokonania tenisistek w erze amatorskiej, najlepsza z 24 triumfami jest Australijka Margaret Court. Court, Graf i Williams są jedynymi sportowcami, którzy wygrali 20 lub więcej turniejów wielkoszlemowych w singlu. U mężczyzn najlepszy pod tym względem jest Roger Federer z 17 tytułami.

Triumfatorki turniejów wielkoszlemowych pod względem liczby tytułów:

MZawodniczkaLiczba tytułów
1 Margaret Court (Australia) 24
2 Serena Williams (USA) 23
3 Steffi Graf (Niemcy) 22
4 Helen Wills Moody (USA) 19
5 Chris Evert (USA) 18
5 Martina Navratilova (USA) 18
7 Billie Jean King (USA) 12
8 Monica Seles (USA) 9
8 Maureen Connolly (USA) 9
10 Suzanne Lenglen (Francja) 8
10 Molla Mallory (USA) 8
12 Maria Bueno (Brazylia) 7
12 Evonne Goolagong (Australia) 7
12 Justine Henin (Belgia) 7
12 Dorothea Douglass Chambers (Wielka Brytania) 7
12 Venus Williams (USA) 7

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje

Komentarze (1)
avatar
Sharapov
28.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
i kogo to obchodzi? to jak oglądac film i znac zakonczenie. Bojkotuje mecze tej aktorki teraz bo tenis to nie film dajcie spokoj zenada