To już tradycja, że co najmniej jeden z juniorskich finałów jest rozgrywany na Rod Laver Arena. Tym razem ten zaszczyt spotkał Martę Kostiuk oraz Rebekę Masarovą, jednak żadnej z nich nie sparaliżował. Pierwszy set dopiero w końcówce rozstrzygnęła na swoją korzyść Ukrainka, w drugim dużo lepsza okazała się Szwajcarka.
Dla losów decydującej partii kluczowe okazało się przełamanie w 9. gemie, zdobyte przez 14-letnią Kostiuk, która po utrzymaniu własnego serwisu została najmłodszą triumfatorką turnieju wielkoszlemowego w singlu dziewcząt od 2008 roku i wimbledońskiego zwycięstwa Laury Robson.
Ukrainka jest trzecią reprezentantką swojego kraju z singlowym tytułem wielkoszlemowym w rywalizacji juniorek, po zwyciężczyni US Open 2004 Katerynie Bondarenko oraz Elinie Switolinie, która okazała się najlepsza na kortach Rolanda Garrosa w 2010 roku.
Do londyńskiego sukcesu Martona Fucsovicsa sprzed siedmiu sezonów udało się nawiązać Zsomborowi Pirosowi. 17-latek z Budapesztu w trzech setach pokonał Izraelczyka Yshaia Oliela i osiągnął swój największy sukces w karierze juniorskiej.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy
sobota, 28 stycznia
finał gry pojedynczej juniorek:
Marta Kostiuk (Ukraina, 11) - Rebeka Masarova (Szwajcaria, 1) 7:5, 1:6, 6:4
finał gry pojedynczej juniorów:
Zsombor Piros (Węgry, 15) - Yshai Oliel (Izrael, 4) 4:6, 6:4, 6:3
ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: wrzeszczałam z bólu wniebogłosy, wiedziałam, że to koniec
Teraz mi jeszcze bardziej szkoda Igi Świątek, która pokonała Kostyuk w ostatnim turnieju w Tralgonie 6:3 6:3.
No szkoda, ale trzeba czekac na RG, tam kolejna szansa Czytaj całość