Odkąd w lutym 2016 Juan Martin del Potro wrócił do tenisa po operacjach nadgarstka, nie ma oficjalnego szkoleniowca. Pod koniec 2015 roku Argentyńczyk zakończył wieloletnią współpracę z Franco Davinem, który aktualnie prowadzi karierę Fabio Fogniniego.
Mimo braku trenera, w ubiegłym sezonie Del Potro prezentował się doskonale. Wygrał turniej w Sztokholmie, zdobył srebrny medal igrzysk olimpijskich, dotarł do ćwierćfinału US Open i wraz z drużyną narodową triumfował w Pucharze Davisa.
Zmagania w sezonie 2017 Argentyńczyk rozpocznie w przyszłym tygodniu w turnieju ATP World Tour 250 w Delray Beach. Jak poinformował dziennikarz Guillermo Capolaretti, w przygotowaniach Del Potro do startu na Florydzie pomaga kapitan reprezentacji Argentyny Daniel Orsanic.
To jednak rozwiązane tymczasowe. Orsanicia prawdopodobnie zabraknie w Delray Beach. Również w marcowych turniejach rangi ATP World Tour Masters 1000 w Indian Wells i w Miami Del Potro wystąpi bez stałego szkoleniowca.
28-latek z Tandil wciąż szuka odpowiedniego kandydata, który w pełni mógłby mu poświęcić czas i być głównym trenerem.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat
Czy Juan Martin del Potro powinien nawiązać stałą współpracę z Danielem Orsaniciem? 
