ATP Memphis: Taylor Fritz obronił meczbole. Bernard Tomic przegrał z reprezentantem Barbadosu

PAP/EPA / LUKAS COCH
PAP/EPA / LUKAS COCH

Zeszłoroczny finalista, Taylor Fritz, obronił trzy meczbole i pokonał Yen-Hsun Lu 4:6, 7:6(4), 7:6(7). Już w I rundzie halowego turnieju Memphis Open odpadł Bernard Tomic, którego zwyciężył 6:4, 6:4 reprezentant Barbadosu, Darian King.

- Było ciężko, ale starałem się o tym w ogóle nie myśleć - powiedział Taylor Fritz o sytuacji z tie breaka decydującej odsłony, w której musiał bronić trzech meczboli. - Podczas jednej z wymian Lu mocno uderzał forhendem i już myślałem, że mnie wykończy. Czasem jednak jest się w stanie znaleźć drogę do wygrania punktu, ale trudno to później wyjaśnić - dodał Amerykanin.

Fritz, który w zeszłym roku nie zatrzymał Keia Nishikoriego przed czwartym z rzędu triumfem w Memphis, pokonał oznaczonego ósmym numerem Tajwańczyka Yen-Hsun Lu 4:6, 7:6(4), 7:6(7). W czwartek na jego drodze do ćwierćfinału stanie Australijczyk Matthew Ebden, który w pojedynku kwalifikantów zwyciężył Kanadyjczyka Petera Polanskiego 6:7(4), 6:3, 6:1.

Szokującej porażki z reprezentantem Barbadosu Darianem Kingiem doznał grający z "piątką" Bernard Tomic. Tenisista z Karaibów udanie przeszedł dwustopniowe eliminacje, a w pojedynku z Australijczykiem nie musiał nawet bronić break pointa. W ciągu 66 minut sam postarał się o dwa przełamania i zasłużenie zwyciężył 6:4, 6:4.

Dobrze wszedł w turniej triumfator z 2008 roku, Steve Darcis. Rozstawiony z siódmym numerem Belg pokonał Mołdawianina Radu Albota 7:5, 3:6, 6:4 i już w środę spotka się z Bośniakiem Damirem Dzumhurem. Do II rundy awansowali także dwaj reprezentanci gospodarzy - Tim Smyczek i Ryan Harrison. Ten pierwszy pokonał Amerykanina Francesa Tiafoe'a 6:3, 5:7, 6:3, natomiast drugi odprawił w stosunku 6:3, 7:5 Rosjanina Konstantina Krawczuka. Harrison zmierzy się w środę ze swoim rodakiem Samem Querreyem.

Memphis Open, Memphis (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 642,7 tys. dolarów
wtorek, 14 lutego

I runda gry pojedynczej:

Steve Darcis (Belgia, 7) - Radu Albot (Mołdawia) 7:5, 3:6, 6:4
Darian King (Barbados, Q) - Bernard Tomic (Australia, 5) 6:4, 6:4
Taylor Fritz (USA) - Yen-Hsun Lu (Tajwan, 8) 4:6, 7:6(4), 7:6(7)
Matthew Ebden (Australia, Q) - Peter Polansky (Kanada, Q) 6:7(4), 6:3, 6:1
Tim Smyczek (USA Q) - Frances Tiafoe (USA, WC) 6:3, 5:7, 6:3
Ryan Harrison (USA) - Konstantin Krawczuk (Rosja) 6:3, 7:5

wolne losy: Ivo Karlović (Chorwacja, 1); John Isner (USA, 2); Sam Querrey (USA, 3); Steve Johnson (USA, 4)

ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Atletico i bajeczny gol Torresa! Zobacz skrót meczu z Celtą Vigo [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
Allez
15.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lu w tiebreaku prowadzil 5-2 i mial wlasne podanie ... Fritz byl naprawde w wielkich opalach . To hartuje.
W ewentualnym cwiercfinale (do ktorego powinien dojsc) Fritz moze trafic na Karlovicia
Czytaj całość