Turniej ATP w Memphis będzie przeniesiony do Nowego Jorku

Jak podał właściciel licencji, firma GF Sports, ostatnie dwie edycje Memphis Open przyniosły po milionie dolarów straty. Z tego względu zapadła decyzja, aby przenieść turniej do Nowego Jorku, gdzie organizatorzy liczą na większą publiczność i wypracowanie zysku.

Puchar Davisa: punkty Jordana Thompsona i Nicka Kyrgiosa, Australia o krok od półfinału

Problemy finansowe towarzyszyły imprezie w Memphis od 2011 roku, kiedy wycofał się główny sponsor. Mimo tego Amerykańska Federacja Tenisowa starała się utrzymać turniej na terenie USA i tak też czyniła firma GF Sports, która przejęła licencję w 2015 roku. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, gdzie tenisiści będą grać w przyszłym sezonie. Pierwsze doniesienia mówią o przebudowanej hali Nassau Veteran's Memorial Coliseum w Uniondale pod Nowym Jorkiem.

Memphis to kawał historii amerykańskiego tenisa. Zawody te wygrywały takie sławy jak Bjoern Borg, John McEnroe, Jimmy Connors, Jim Courier, Stefan Edberg, Andre Agassi, Michael Stich, Pete Sampras, Michael Chang, Andy Roddick czy Kei Nishikori, który uczynił to cztery razy z rzędu. Ostatnim mistrzem pozostanie zatem Ryan Harrison. W latach 2002-2013 grały tutaj także panie, a po tytuły sięgały m.in. Wiera Zwonariowa, Venus Williams, Lindsay Davenport, Wiktoria Azarenka i Maria Szarapowa.

Turniej w Memphis dobrze zapisał się także w pamięci Polaków. W 2006 roku o trofeum biła się tutaj Marta Domachowska, ale uległa w trzech setach Sofii Arvidsson. W sezonie 1979 po deblowe mistrzostwo sięgnęli Wojciech Fibak i Holender Tom Okker. Dwukrotnie słynne gitary otrzymali Mariusz Fyrstenberg i Meksykanin Santiago Gonzalez - triumfatorzy z 2015 i 2016 roku.

Czy Lewis Hamilton zrewanżuje się Sebastianowi Vettelowi za porażkę sprzed dwóch tygodni? Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig 2017 FORMULA 1 HEINEKEN CHINESE GRAND PRIX w ten weekend w Eleven i Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Zaskoczyliśmy tym przeciwnika