Dwa i pół roku temu, po swoim debiucie w Mistrzostwach WTA, Eugenie Bouchard po raz pierwszy wskoczyła do czołowej "5" rankingu singlistek, jednak nie zagrzała tam na długo miejsca. Od kolejnego sezonu przeżywa wyraźny kryzys formy, przerywany nielicznymi przebłyskami dawnej dyspozycji.
Takowy nastąpił w styczniu tego roku, po tym jak Kanadyjka doszła do półfinału w Sydney i była o krok od IV rundy Australian Open, jednak od tamtego czasu 22-latce z Montrealu nie udało się wygrać nawet jednego meczu. Po sromotnej porażce w Monterrey zdawało się, że 56. rakieta świata skupi się na treningu, jednak zdecydowała się na... występ w turnieju ITF w Indian Harbour Beach na Florydzie o puli nagród 80 tys. dolarów, który rozpocznie się 10 kwietnia.
Dla Bouchard będą to pierwsze zawody tak niskiej rangi od lipca 2013 roku, kiedy zagrała w imprezie o podobnej puli nagród w Nottingham. Obok Kanadyjki swój występ na Florydzie zapowiedziały jeszcze dwie tenisistki z czołowej "100" rankingu: Kristina Kucova i Madison Brengle.
ZOBACZ WIDEO Barcelona przeprowadziła szybką egzekucję - zobacz skrót meczu z Sevillą [ZDJĘCIA ELEVEN]