WTA Bastad: trzeci trzysetowy mecz Karoliny Woźniackiej, Katerina Siniakova w finale

PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH
PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH

Dunka Karolina Woźniacka pokonała 7:5, 4:6, 6:2 Belgijkę Elise Mertens i awansowała do finału turnieju WTA International na kortach ziemnych w Bastad.

Karolina Woźniacka (WTA 6) w drodze do finału w Bastad rozegrała trzy trzysetowe mecze, w I i II rundzie z Pauline Parmentier i Viktoriją Golubić oraz w półfinale z Elise Mertens (WTA 55). Dunka jako pierwsza w tym roku osiągnęła granicę 40 wygranych meczów (aktualny bilans 42-14).

Była liderka rankingu zaserwowała sześć asów, a Mertens popełniła dziewięć podwójnych błędów. W trwającym dwie godziny i siedem minut meczu było 10 przełamań, z czego sześć dla Dunki.

W Bastad Woźniacka walczy o pierwszy tytuł w sezonie. Przegrała finały w Doha, Dubaju, Miami i Eastbourne. Ostatni triumf na korcie ziemnym święciła w 2011 roku (Bruksela). Jeśli Dunka wygra szwedzką imprezę wróci do Top 5 rankingu, gdzie po raz ostatni była dwa lata temu.

W niedzielnym finale Woźniacka zagra z Kateriną Siniakovą (WTA 56), która pokonała 6:2, 7:5 Caroline Garcię (WTA 20). Czeszka obroniła dwie piłki setowe w 10. gemie II partii. W trwającym godzinę i 44 minuty meczu Francuzka popełniła siedem podwójnych błędów i wykorzystała tylko jedną z ośmiu szans na przełamanie.

Siniakova awansowała do czwartego singlowego finału w głównym cyklu i powalczy o drugi triumf. W styczniu tego roku zwyciężyła w Shenzhen. Bilans meczów o tytuł Woźniackiej to 25-21. Dunka wygrała oba dotychczasowe spotkania z Czeszką (Wuhan 2016, Indian Wells 2017).

Ericsson Open, Bastad (Szwecja)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 29 lipca

półfinał gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Elise Mertens (Belgia) 7:5, 4:6, 6:2
Katerina Siniakova (Czechy, 7) - Caroline Garcia (Francja, 3) 6:2, 7:5

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się bawią słynni sportowcy (WIDEO)

Komentarze (3)
avatar
Pao
29.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Caro jakiś tytuł w końcu wpadnie w tym sezonie ;) Szkoda Garsiji, ale nie grała dziś dobrze w tych wolnych, mokrych warunkach, timing był kompletnie off. Plus deszcz przerywał i sporo był Czytaj całość
avatar
Baseliner
29.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam mieszane uczucia co do tego startu, dlatego wstrzymam się od gratulacji.