Środowy pojedynek Rafaela Nadala z Richardem Gasquetem opóźnił się z powodu opadów deszczu, ale i tak Hiszpan z łatwością poradził sobie z rywalem. Potrzebował do tego tylko dwóch przełamań - w czwartym gemie premierowej odsłony oraz trzecim gemie drugiego seta. Po 85 minutach skończyło się na 6:3, 6:4 tenisisty z Majorki.
- Uważam, że zagrałem solidnie. Richard ma wspaniały bekhend, a jego najlepsze uderzenie nakłada się na moje. To najprawdopodobniej mogło zrobić różnicę - powiedział Rafa, który znów raził Francuza forhendem. W dziewiątym gemie drugiej partii Gasquet obronił jeszcze meczbola, ale po zmianie stron Hiszpan zakończył pojedynek asem serwisowym.
Nadal wygrał pierwszy mecz w Western & Southern Open 2017 i teraz może walczyć o jak największą liczbę punktów, co pozwoli mu w poniedziałek umocnić się na pozycji lidera rankingu ATP. W czwartek jego przeciwnikiem w pojedynku o ćwierćfinał będzie Albert Ramos. Hiszpan okazał się w starciu mańkutów lepszy w stosunku 5:7, 6:4, 6:4 od Luksemburczyka Gillesa Mullera, pogromcy Nadala z Wimbledonu 2017.
Kolejnego rywala poznał także Dominic Thiem. Rozstawiony z "trójką" Austriak spotka się z Adrianem Mannarino, który w środowy wieczór pokonał Amerykanina Sama Querreya 6:2, 7:6(4)
ZOBACZ WIDEO Czas surferów w Chałupach
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,973 mln dolarów
środa, 16 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Richard Gasquet (Francja) 6:3, 6:4
Adrian Mannarino (Francja) - Sam Querrey (USA, 15) 6:2, 7:6(4)
Albert Ramos (Hiszpania) - Gilles Muller (Luksemburg, 16) 5:7, 6:4, 6:4
Nie... Słowo śmieszne w żadnym połączeniu tu nie pasuje.
To jest po prostu tragiczne.
A władze ATP sie temu jedynie bezczynnie przyglądają i nic z tym nie próbu Czytaj całość