Sloane Stephens z powodzeniem wkroczyła na korty twarde. Amerykanka, która w tym roku przeszła operację stopy, doszła do półfinału zarówno w Toronto, jak i w Cincinnati. Dwukrotnie pokonała Petrę Kvitovą i Lucie Safarovą oraz po jednym razie Andżelikę Kerber i Jekaterinę Makarową.
Notowana obecnie na 84. miejscu reprezentantka USA nie wystąpi w zawodach organizowanych w New Haven z powodu kontuzji lewego nadgarstka, jednak pojawi się w stanie Conneticut, aby wziąć udział w celebracji 20. rocznicy zawodów. Przy okazji będzie promowała fundację Soles4Souls, która zajmuje się pozyskiwaniem nowego i używanego obuwia.
- Niestety podjęłam trudną decyzję o wycofaniu się z zawodów w New Haven - powiedziała Stephens. - Gdy kilka miesięcy temu planowaliśmy kalendarz startów, nie mogłam przewidzieć, że osiągnę półfinał w dwóch kolejnych turniejach i będę grała niemal każdego dnia. Ból w nadgarstku dał o sobie znać. Muszę dojść do siebie przed rozpoczęciem US Open. Jestem rozczarowana, ponieważ zawiodłam fanów i organizatorów turnieju, który jest dla mnie wyjątkowy. Cieszę się jednak, że w poniedziałek będę na miejscu - dodała.
Miejsce Stephens w głównej drabince zajęła Christina McHale, szczęśliwa przegrana z eliminacji.
ZOBACZ WIDEO Brak Ronaldo nie wpłynął na Królewskich. Zobacz skrót meczu Deportivo - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]