W niedzielę, w meczu II rundy kwalifikacji, rywalką notowanej na 724. miejscu w rankingu WTA krakowianki była Swiatłana Pirażenka (WTA 472). Pierwsze cztery gemy meczu padły łupem tenisistki odbierającej, ale później przewagę wypracowała Polka, która wygrała pewnie 6:2.
Drugi set był bardziej wyrównany. Urszula Radwańska zaczęła od prowadzenia 2:0, lecz trzy kolejne gemy zdobyła Białorusinka. Nasza tenisistka przejęła wówczas inicjatywę i błyskawicznie wyszła na 5:3. W dziewiątym gemie nie wykorzystała piłki meczowej i straciła serwis, ale po zmianie stron dopięła swego.
Po 97 minutach młodsza z sióstr Radwańskich wygrała 6:2, 6:4 i zameldowała się w decydującej fazie kwalifikacji do dużego turnieju ITF w Dunakeszi. W niej jej rywalką będzie w poniedziałek oznaczona "dwójką" Francuzka Jessika Ponchet (WTA 344), która w niedzielę pokonała Serbkę Barbarę Bonić (WTA 784) 6:4, 6:4.
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Mam nadzieję, że pojadę jeszcze na trzy igrzyska