Karolina Pliskova o meczu z Linette: Spodziewałam się trudniejszej przeprawy

PAP/EPA / MARK LYONS / Karolina Pliskova
PAP/EPA / MARK LYONS / Karolina Pliskova

Karolina Pliskova spodziewała się większego oporu ze strony Magdy Linette w I rundzie US Open. - Spotkanie nie było zbyt trudne - przyznała Czeszka.

Karolina Pliskova pokonała Magdę Linette 6:2, 6:1 po godzinie i 18 minutach spędzonych na korcie. Czeszka przyznała na konferencji prasowe, że spodziewałam się nieco trudniejszej inauguracji wielkoszlemowego US Open 2017.

- Cieszę się, że awansowałam do kolejnej rundy - powiedziała Pliskova. - Spodziewałam się trudniejszej przeprawy. Przed pierwszym meczem odczuwałam lekkie nerwy. To całkiem normalne, zwłaszcza że gram w turnieju wielkoszlemowym i bronię punktów za ubiegłoroczny finał. Pojedynek nie był zbyt trudny, a ja poradziłam sobie dobrze. Mogłam lepiej się zaprezentować i serwować, ale ogólnie byłam solidna.

Przy stanie 6:2 i 3:1 na korzyść Czeszki obie tenisistki rozegrały najdłuższego gema w spotkaniu (18 punktów). Wówczas Polka nie wykorzystała sześciu break pointów, w tym trzech z rzędu przy wyniku 0-40. Chwilę później liderka rankingu przełamała naszą reprezentantkę i w mgnieniu oka awansowała do II rundy.

- W tym pojedynku był jeden bardzo długi, ponad 10-minutowy gem. W takich momentach trzeba dać z siebie maksimum, ponieważ kolejny może już być dużo łatwiejszy. Gdy taka sytuacja zdarza się przy moim serwisie, staram się posłać jak najlepsze podanie, a potem przejść do ataku. Zawsze mam ten sam plan.

ZOBACZ WIDEO: Rajd Barum: Równa i szybka jazda Habaja

Najwyżej rozstawiona tenisistka w turnieju śledziła pojedynek pomiędzy Marią Szarapową a Simoną Halep, który odbył się w sesji wieczornej na korcie centralnym.

- Oglądałam to spotkanie. Część w trakcie posiłku, a resztę w hotelu. Według mnie obie zagrały naprawdę dobrze. Simona miała pecha w losowaniu. Myślę, że to jeden z najlepszych meczów na kortach twardych w ostatnich kilku tygodniach. Sprawność Marii mnie zaskoczyła. Spodziewałam się lekkiej zapaści w trzecim secie, a ona prezentowała się jeszcze lepiej. Wina nie leży po stronie Simony. Maria po prostu zagrała świetnie - dodała Pliskova, która spotka się w II rundzie z lepszą z pary Veronica Cepede Royg - Nicole Gibbs.

Komentarze (4)
avatar
.Buszek.
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Bocian jaki kozak , a 10 brejkow ze slabizna Linetkom bronila .. Wyleci z hukiem przed cwiercfinalem 
grolo
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc na ten kuriozalny 5.gem drugiego seta, w miarę jak Linette traciła 6 razy szansę na przełamanie, przypominałem sobie te sławetne 8 piłek meczowych, które zmarnowała, wysoko prowadząc z Czytaj całość
omi
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Żebyś tylko wiedziała czego my sie spodziewaliśmy..... Twój nekrolog był już gotowy, tylko go tam Magda musiała zechcieć klepnąć jeszcze ;)