Poznanianka rozegrała w środę pierwszy mecz od nieudanych eliminacji do wielkoszlemowego US Open 2017. Jej przeciwniczką w bułgarskiej stolicy była Oana Georgeta Simion (WTA 435), a pojedynek trwał aż trzy godziny i 28 minut.
Spotkanie zakończyłoby się wcześniej, gdyby rozstawiona z "siódemką" Katarzyna Piter (WTA 239) wykorzystała swoje szanse. Prowadziła już 6:3, 5:3, lecz pozwoliła Rumunce wrócić do gry. W trzecim secie nasza tenisistka nie wykorzystała przy własnym podaniu w 10. gemie piłki meczowej. Ostatecznie to Simion wygrała cały pojedynek 3:6, 7:5, 7:6(2).
Od bardzo dobrego występu w Warszawie (półfinał) Piter nie notuje godnych uwagi rezultatów. W poniedziałek odbije się to na rankingu Polki, która spadnie w okolice 280. miejsca. Taka pozycja nie gwarantuje udziału w eliminacjach do turniejów wielkoszlemowych.
Ze względu na rozgrywane w tym tygodniu w Gliwicach mistrzostwa Polski nasi tenisiści nie zdecydowali się na występy w zagranicznych futuresach. Do niemieckiego Badenweiler pojechała tylko Ewa Duda, lecz nie przeszła kwalifikacji.
poniedziałek-środa, 4-6 września
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
KOBIETY
Sofia (Bułgaria), 25 tys. dolarów, kort ziemny
I runda gry pojedynczej:
Oana Georgeta Simion (Rumunia) - Katarzyna Piter (Polska, 7) 3:6, 7:5, 7:6(2)
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się strzela w okręgówce. Gol z 70 m
Czy Katarzyna Piter zakończy 2017 rok w Top 200? 
