Garbine Muguruza zaskoczona decyzją hiszpańskiej federacji. Chciałaby dalej pracować z Conchitą Martinez

PAP/EPA / CHRISTOPHER JUE / Na zdjęciu: Garbine Muguruza z trofeum za zajęcie 1. miejsca w rankingu WTA
PAP/EPA / CHRISTOPHER JUE / Na zdjęciu: Garbine Muguruza z trofeum za zajęcie 1. miejsca w rankingu WTA

Garbine Muguruza rozpoczęła w poniedziałek drugi tydzień panowania jako liderka rankingu WTA. Przed występem w turnieju w Tokio skomentowała ostatnie doniesienia ze światowych kortów.

Korespondent agencji EFE zapytał aktualną numer jeden kobiecego tenisa, co sądzi o sytuacji z Conchitą Martinez. Przypomnijmy, że była utytułowana zawodniczka nie została ponownie wybrana do sprawowania funkcji kapitana drużyn narodowych startujących w Pucharze Federacji i Pucharze Davisa. Z tego powodu mistrzyni Wimbledonu 1994 poczuła się urażona, że władze krajowego związku nie doceniły jej pracy z kadrą.

Dotychczas tenisiści nie zabierali głosu w tej sprawie. Jako pierwsza uczyniła to Garbine Muguruza, która w ostatnich latach grała w Pucharze Federacji. - To delikatny temat. Osoby, które podjęły tę decyzję, biorą na siebie za nią odpowiedzialność. Chciałabym jednak kontynuować współpracę z Conchitą. Mimo tego zawsze będę z nią mieć świetne relacje i wiem, że mogę na nią liczyć.

Władze Królewskiej Federacji Tenisowej Hiszpanii poinformowały, że decyzję konsultowały z zawodniczkami i zawodnikami. Tymczasem stanowczo zaprzeczyła temu Martinez, która przyznała, iż nigdy nie było takich rozmów. Legendarna Hiszpanka chciała dalej pracować z kadrą. Teraz niewykluczone, że będzie pomagać rodaczkom i rodakom podczas ich zmagań w tourze. W lipcu walnie przyczyniła się do wywalczenia przez Muguruzę tytułu w Wimbledonie, zastępując w roli głównego szkoleniowca Sama Sumyka.

Tymczasem w poniedziałek, podczas uroczystej inauguracji turnieju Toray Pan Pacific Open, Muguruza odebrała trofeum za zajęcie pierwszego miejsca w rankingu WTA. - Czuję się tak samo jak wcześniej. Jest to oczywiście wielkie osiągnięcie i spełnienie moich dziecięcych marzeń. Mam nadzieję, że długo utrzymam się na czele - powiedziała Hiszpanka w krótkim materiale filmowym dla wtatennis.com.

ZOBACZ WIDEO La Liga: Wielkie szczęście Realu i piękne gole w Kraju Basków [ZDJĘCIA ELEVEN]

Muguruza jako pierwsza zakwalifikowała się do Mistrzostw WTA. - Singapur jest moim celem od początku każdego roku. Zagra tam tylko osiem najlepszych tenisistek, dlatego to, że zakwalifikowałam się jako pierwsza, wiele dla mnie znaczy. Nie mogę się już doczekać mojego powrotu tam i kolejnego występu.

Najpierw Hiszpanka zainauguruje azjatycką jesień turniejem Toray Pan Pacific Open. Co sprowadza Muguruzę do Tokio? - Zawsze tutaj gram, kiedy przylatuję do Azji. To wspaniałe zawody i mam z nich miłe wspomnienia. Po prostu uwielbiam japońską publiczność - przyznała liderka rankingu WTA, która na początek (w I rundzie otrzymała wolny los) zagra z Su-Wei Hsieh lub Moniką Puig.

Komentarze (13)
avatar
Pao
18.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wracając głównego do tematu, ciekawi kandydaci na następców Conchity, znane nazwiska. Zdaniem "El Mundo" kapitanem dryżyny DC będzie Bruguera albo Ferero, a u pań María José Martínez lub uwaga, Czytaj całość
avatar
Pao
18.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Chciałabym jednak kontynuować współpracę z Conchitą."
No to do teamu na stałe ją! :D
Zdjęcie ♥