ATP Metz: Benoit Paire zawiódł oczekiwania. Peter Gojowczyk z pierwszym tytułem

PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Peter Gojowczyk
PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Peter Gojowczyk

Peter Gojowczyk wygrał rozgrywany na kortach twardych w hali turniej rangi ATP World Tour 250 w Metz. W niedzielnym finale Niemiec, który do głównej drabinki przebijał się przez kwalifikacje, pokonał w dwóch setach Benoita Paire'a.

Benoit Paire podtrzymał piękne francuskie tradycje w turnieju ATP w Metz. Od 2014 roku nie zdarzyło się, by w finale tej imprezy zabrakło reprezentanta gospodarzy. Łącznie w 14. edycjach Moselle Open tylko trzykrotnie w finale nie wystąpił francuski tenisista.

Chcąc nie chcąc, Paire stał się gwiazdą tygodnia we francuskim tenisie. Dziennik "L'Equipe" poświęcił mu całą stronę. Trafił również na okładki lokalnych gazet. Niedzielny finał z Peterem Gojowczykiem miał być tylko formalnością. Wszak Niemiec po raz pierwszy w karierze wystąpił w meczu o tytuł na poziomie ATP World Tour, a do głównej drabinki Moselle Open przebijał się przez kwalifikacje.

Tymczasem miejscowych sympatyków spotkało rozczarowanie. Finał nie wyglądał bowiem tak, jak sobie wyobrażali. Wprawdzie Paire zaczął dobrze, był agresywny i skutecznie serwował, ale w pewnym momencie dopadł go kryzys. Od stanu 5:5 Francuz stracił sześć gemów i ostatecznie przegrał cały mecz 5:7, 2:6.

W ciągu 67 minut gry Gojowczyk zaserwował trzy asy, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, wykorzystał trzy z sześciu break pointów, posłał 28 zagrań kończących i popełnił 19 niewymuszonych błędów. Paire'owi natomiast zapisano 12 asów, 24 uderzenia wygrywające i 29 pomyłek własnych.

ZOBACZ WIDEO Mariusz Fyrstenberg: Mogłem tylko o tym pomarzyć

28-latek z Monachium został tym samym pierwszym kwalifikantem, który wygrał zawody głównego cyklu od czerwca 2015 roku, gdy w Den Bosch najlepszy okazał się Nicolas Mahut. Jest także pierwszym od trzech lat zwycięzcą Moselle Open pochodzącym spoza Francji. Za triumf w Metz Niemiec otrzymał 250 punktów do rankingu ATP oraz 85,9 tys. euro

Z kolei Paire, który poniósł czwartą porażkę w piątym finale w karierze, na pocieszenie zainkasuje 150 "oczek" i 45,2 tys. euro.

Gospodarze w niedzielę mieli jednak swoje chwile radości. W finale turnieju gry podwójnej rozstawieni z numerem trzecim Francuzi Julien Benneteau i Edouard Roger-Vasselin pokonali 7:5, 6:3 parę Wesley Koolhof / Artem Sitak i zdobyli trzeci wspólny tytuł. Ogółem Benneteau ma w dorobku 12 deblowych mistrzostw, a Roger-Vasselin - 14.

Moselle Open, Metz (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 482 tys. euro
niedziela, 24 września

finał gry pojedynczej:

Peter Gojowczyk (Niemcy, Q) - Benoit Paire (Francja, 7) 7:5, 6:2

finał gry podwójnej:

Julien Benneteau (Francja, 3) / Edouard Roger-Vasselin (Francja, 3) - Wesley Koolhof (Holandia) / Artem Sitak (Nowa Zelandia) 7:5, 6:3

Komentarze (5)
avatar
Allez
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ktory to juz powrot Gojowczyka? Niewazne. Najwazniejsze, ze najbardziej udany.
A wydawalo sie, ze juz nigdy nie zisci sie jego marzenie o tytule. A nie udalo sie setkom tenisistow, tak jak Pet
Czytaj całość
avatar
Iw
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Czy Peter Gojowczyk będzie jedynym kwalifikantem, który w sezonie 2017 wygra turniej głównego cyklu?"
Nie. Drugim, a raczej drugą kwalifikantką będzie Magda Linette w Wuhan :)