ATP Pekin: zmarnowane piłki meczowe, Łukasz Kubot i Marcelo Melo poza turniejem

Getty Images / Minas Panagiotakis / Na zdjęciu: Marcelo Melo i Łukasz Kubot
Getty Images / Minas Panagiotakis / Na zdjęciu: Marcelo Melo i Łukasz Kubot

Łukasz Kubot i Marcelo Melo zmarnowali sześć piłek meczowych i na I rundzie zakończyli udział w turnieju ATP World Tour 500 w Pekinie. Polak i Brazylijczyk przegrali z Kolumbijczykami Juanem Sebastianem Cabalem i Robertem Farahem.

W I rundzie China Open Łukasz Kubot i Marcelo Melo zmierzyli się z Juanem Sebastianem Cabalem i Robertem Farahem. Polak i Brazylijczyk mieli sześć piłek meczowych. Jednak mistrzowie Wimbledonu przegrali z Kolumbijczykami 6:3, 6:7(9), 10-12.

W I secie było tylko jedno przełamanie, które Kubot i Melo uzyskali na 2:0. W II partii Polak i Brazylijczyk prowadzili 3:1 oraz 3-0 w tie breaku. Cabal i Farah z 4-6 wyrównali na 6-6, a później odparli kolejne dwie piłki meczowe, przy 7-8 i 8-9. W super tie breaku Kolumbijczycy przegrywali 1-3 i 7-9. Po zdobyciu trzech punktów z rzędu wyszli na 10-9. Pierwszego meczbola zmarnowali, ale drugiego przy 11-10 wykorzystali.

W trwającym równo dwie godziny meczu Kubot i Melo popełnili pięć podwójnych błędów. Cabal i Farah zaserwowali cztery asy. Polak i Brazylijczyk zdobyli o sześć punktów więcej (83-77), ale do II rundy awansowali Kolumbijczycy. Było to drugie spotkanie tych par w 2017 roku. W Sydney również lepsi byli Cabal i Farah.

Kubot i Melo po raz drugi zagrali razem w Pekinie. W ubiegłym sezonie doszli do półfinału. W tym roku Polak i Brazylijczyk wywalczyli pięć tytułów (Miami, Madryt, Den Bosch, Halle, Wimbledon) i są już pewni gry w Finałach ATP World Tour, które w listopadzie odbędą się w Londynie.

W przyszłym tygodniu Kubot i Melo wystąpią w turnieju rangi ATP World Tour Masters 1000 w Szanghaju. Rok temu Polak i Brazylijczyk z imprezy tej odpadli po pierwszym meczu.

China Open, Pekin (Chiny)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 4 mln dolarów
wtorek, 3 października

I runda gry podwójnej:

Juan Sebastian Cabal (Kolumbia) / Robert Farah (Kolumbia) - Łukasz Kubot (Polska, 2) / Marcelo Melo (Brazylia, 2) 3:6, 7:6(9), 12-10

ZOBACZ WIDEO Rozmowa WP SportoweFakty: W Legii przerażenie. To co się stało jest skandalem

Komentarze (1)
avatar
explosive
3.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lekko nie ma. Debel to szybka gra. Decyduje dyspozycja chwili, szczęście i przypadek. Niemal każdy z każdym wygrać może. Raz na wozie, raz pod. Ale pewnie Panowie jeszcze coś i grają, jak nie w Czytaj całość