Challenger Kobe: Hubert Hurkacz zwycięża także w Japonii. W czwartek powalczy o ćwierćfinał

WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz przeniósł się z Chin do Japonii i nie przestaje wygrywać. W środowym meczu I rundy halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Kobe Polak pokonał Austriaka Lucasa Miedlera.

Najpierw ćwierćfinały w niemieckim Ismaningu i chińskim Suzhou, a w zeszłym tygodniu premierowy w karierze finał w Shenzhen. Tenisista z Wrocławia punktuje w ostatnim czasie i pnie się w światowym rankingu. Jeśli wygra w Kobe jeszcze jeden mecz, to zbliży się do debiutu w Top 250. Będzie także bliżej wywalczenia miejsca w eliminacjach do Australian Open 2018.

Hubert Hurkacz (ATP 262) gra w głównej drabince zawodów Hyogo Noah Challenger dzięki tzw. specjalnej przepustce (special exempt). Świetny wynik osiągnięty w Shenzhen został nagrodzony i Polak nie musiał występować w Japonii w kwalifikacjach. Nasz reprezentant zmierzył się w środę z tenisistą, który udanie przeszedł przez eliminacje.

Notowany obecnie na 327. miejscu Lucas Miedler dwukrotnie odrobił w pierwszym secie stratę przełamania. Końcówka należała jednak do Hurkacza, który wygrał od stanu 3:4 trzy kolejne gemy. W drugiej odsłonie Polak nie dał sobie odebrać serwisu, a decydujący cios zadał w dziewiątym gemie. Po 79 minutach zwyciężył 6:4, 6:4.

Hurkacz wywalczył w Kobe sześć punktów do rankingu ATP. W czwartkowym pojedynku o ćwierćfinał jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z "szóstką" Australijczyk Akira Santillan (ATP 147).

Hyogo Noah Challenger, Kobe (Japonia)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 50 tys. dolarów
środa, 8 listopada

I runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, SE) - Lucas Miedler (Austria, Q) 6:4, 6:4

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Rosjanka, która jest najlepszą reklamą MŚ 2018

Komentarze (9)
avatar
Mossad
9.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiejsza gra Hurkacza kompletnie przerosla. 
avatar
explosive
8.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślałem, że mimo wszystko zagra jeszcze jeden turniej w Japonii (skoro już tam jest) - moze tak się stanie. Tak za bardzo to nie ma już kiedy i gdzie (ew. 20-go we Włoszech. Bo nie sądzę aby g Czytaj całość
avatar
Mossad
8.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cenne punkciki.
Hubert juz zapewne jedzie na oparach
Trzy tygodnie, 16 rozegranych spotkan, to tak jakby w kazdym tygodniu byl we finale i machnac sobie jeszcze jeden meczyk pokazowy.
Jak tu og
Czytaj całość
avatar
margota
8.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Hubciu, gratki :))
Będę trzymać kciczki :)) 
avatar
Sargon
8.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Forma jest, punkty rosną jak grzyby po deszczu ;)