Grigor Dimitrow: Czułem, że swoją grą zasłużyłem, by być w Londynie, ale nie przypuszczałem, iż zdobędę tytuł

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow, zwycięzca Finałów ATP World Tour 2017
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow, zwycięzca Finałów ATP World Tour 2017

- Czułem, że swoją grą zasłużyłem, by być w Londynie, ale nie przypuszczałem, iż zdobędę tytuł. Cieszę się z tego triumfu. To dla mnie cudowny tydzień - powiedział Grigor Dimitrow po triumfie w Finałach ATP World Tour.

Triumf w Finałach ATP World Tour to największy sukces w karierze Grigora Dimitrowa. W niedzielnym finale pokonał 7:5, 4:6, 6:3 Davida Goffina. - Miałem w tym meczu momenty, w których musiałem się podnosić - mówił na konferencji prasowej zwycięzca. - Zwłaszcza pierwszy set był niesamowicie trudny, ale i kluczowy. Czułem, że swoją grą zasłużyłem, by być w Londynie, ale nie przypuszczałem, iż zdobędę tytuł. Cieszę się z tego triumfu. To dla mnie cudowny tydzień.

Dimitrow zakończył londyński turniej bez porażki. Co ciekawe, z Goffinem spotkał się dwa razy. W drugiej kolejce fazy grupowej zwyciężył 6:0, 6:2. - David jest niesamowitym gościem. Jestem dumny, że to właśnie z nim mogłem zagrać w finale. David potrafi wspaniale uderzać piłkę. Podczas meczu dobrze maskował swój serwis. Miałem problemy, by odczytać jego zamiary.

Występem w Finałach ATP World Tour tenisista z Chaskowa zwieńczył wspaniały sezon, w którym zdobył cztery tytuły, a w rankingu awansował na trzecią lokatę. - Zawsze miałem w sobie siłę mentalną, ale w tym roku ciężko pracowałem nad konsekwencją, regularnością oraz przygotowaniem fizycznym i zbieram tego rezultaty - wyjaśnił tajemnicę tegorocznych sukcesów.

- Rok temu byłem 40. w rankingu - kontynuował. - Ale dzięki odpowiedniemu nastawieniu i otoczeniu się właściwymi ludźmi, którzy mnie wspierali, wydźwignąłem się z tego. W tamtym momencie zdałem sobie sprawę, nad czym muszę popracować i kto w moim otoczeniu jest osobą, na której mogę polegać. To był dla mnie bardzo cenny okres. Wyciągnąłem wiele lekcji i krok po kroku wracałem.

Dimitrow przyznał, że już nie może doczekać się początku nowych rozgrywek. - Następny sezon będzie bardzo ciekawy. Dzięki temu zwycięstwu jestem jeszcze bardziej podekscytowany na myśl o tym, co ma nadejść. Ten sukces to dla mnie wspaniała platforma, by zbudować podwaliny pod przyszły rok.

- Wygrałem, ale muszę twardo trzymać się ziemi. Wiem, co muszę robić, aby być jeszcze lepszy - dodał.

ZOBACZ WIDEO Fantastyczny gol Raffaela ozdobą kanonady w Berlinie. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
Baseliner
20.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dimitrov mógł, a nawet powinien odpalić parę lat wcześniej. Myślę, że mocno zaszkodziły mu media. Dobrze, że pokonał własne demony.