Novak Djoković i Andy Murray występy w sezonie 2017 zakończyli po Wimbledonie. Serb z powodu kontuzji łokcia, a Szkot przez uraz biodra. Tak długa absencja spowodowała, że obaj wypadli z czołowej "10" rankingu ATP.
- Sytuacja, w jakiej są, oznacza dla nich to, że teraz muszą się podnieść i wrócić tam, gdzie byli przez lata. A to nie będzie takie łatwe. Trudno powiedzieć, czy znów będą w stanie dominować, ale nie można ich skreślać - powiedział Lleyton Hewitt, w rozmowie ze SkySports.
Obaj do rozgrywek głównego cyklu powrócą w pierwszym tygodniu nowego roku (Djoković zagra w Dosze, a Murray w Brisbane). Ale pierwszym poważnym sprawdzaniem ich dyspozycji będzie startujący 15 stycznia wielkoszlemowy Australian Open. Mimo tak długiej przerwy, Hewitt uważa, że zarówno Djoković, jak i Murray są w stanie wygrać turniej w Melbourne.
- Obaj od zawsze dobrze grali w Australii. Radzili sobie w upalnych warunkach oraz w sesjach nocnych na Rod Laver Arena. Jeśli uda im się przetrwać pierwszy tydzień turnieju, staną się bardzo trudni do pokonania - analizował Australijczyk.
ZOBACZ WIDEO: Koncert Realu w I połowie! Mistrzowie zmiażdżyli Sevillę! - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Obecny kapitan reprezentacji Australii w Pucharze Davisa zwrócił uwagę, że Australian Open 2018 będzie "turniejem powrotów". - To będą bardzo interesujące zawody. Mamy też Stana Wawrinkę, Milosa Raonicia, Keia Nishikoriego i wielu innych świetnych tenisistów, którzy wrócą do gry po kontuzjach lub operacjach - zauważył.
Turniej Australian Open 2018 zostanie rozegrany w dniach 15-28 stycznia w Melbourne.